Nowa fabryka koncernu Volkswagen może powstać na terenie jednej z dwóch wielkopolskich gmin. Rozmowy z inwestorem z branży motoryzacyjnej prowadzają gminy Września i Stęszew. Rozpatrywana jest też możliwość inwestycji w Stargardzie Szczecińskim.
Według doniesień niemieckiej prasy, koncern Volkswagen chce zbudować w Polsce nową fabrykę samochodów dostawczych. Nie jest wykluczone, że powstanie w bliskiej odległości od Poznania, gdzie już mieści się fabryka samochodów użytkowych.
Inwestycja warta jest 0,5 mld euro. Nowa fabryka ma produkować rocznie 70 tys. samochodów i dać zatrudnienie kilku tysiącom osób. Sprawę poszukiwania dla VW miejsca pod inwestycje w Polsce prowadzi firma doradcza Jones Lang LaSalle.
- Inwestor bierze pod uwagę trzy lokalizacje: dwie z Wielkopolski: okolice Wrześni i jeszcze jedną w okolicac Poznania, oraz Stargard Szczeciński - powiedział w piątek (24 stycznia) dyrektor działu wynajmu powierzchni magazynowo-przemysłowych w Europie Środkowo-Wschodniej firmy Jones Lang LaSalle Tomasz Olszewski.
Zachodniopomorski marszałek Olgierd Geblewicz, pytany w czwartek o szanse powstania fabryki w woj. zachodniopomorskim, nie chciał komentować sprawy. Odesłał dziennikarzy do swego oświadczenia, które wygłosił 8 stycznia br. Mówił wówczas, że nagłośnienie kwestii potencjalnej inwestycji koncernu Volkswagen w regionie nie sprzyja poufności negocjacji.
- Decyzja odnośnie lokalizacji inwestycji nie zapadła, lokalizacja fabryki w Stargardzie Szczecińskim jest wciąż bardzo poważnie rozpatrywana przez koncern - zaznaczył.
Zapewniał też, że lokalne władze pozostają w stałym kontakcie z przedstawicielami inwestora.
Także samorządowcy z Wielkopolski, którzy negocjują w sprawie inwestycji, nie chcą zdradzać szczegółów, twierdzą, że zostali zobowiązani do dyskrecji.
Burmistrz Wrześni Tomasz Kałużny nie chciał informować o ewentualnych negocjacjach z potencjalnym inwestorem.Potwierdził, że trwają rozmowy i ocenił, że mogą one potrwać jeszcze około miesiąca. Nie chciał zdradzić, czym gmina chce do siebie przekonać inwestora.
- Jak zawsze przygotowujemy i prezentujemy najlepszą możliwą ofertę - podał. Pytany, na jakie czynniki potencjalny inwestor zwraca szczególną uwagę przy wyborze lokalizacji stwierdził, że ocena dotyczy setek kryteriów.
Władze gminy Stęszew poinformowały w styczniu mieszkańców, że w próbę zainteresowania potencjalnego inwestora gminnymi terenami zaangażowany jest zarówno burmistrz, jak i spora grupa pracowników urzędu.
"Jest ogromna szansa, że inwestycja powstanie właśnie u nas. Jest też jednak sporo uwarunkowań absolutnie niezależnych od gminy, które mogą nas zdyskwalifikować. Póki co współpracujemy z inwestorem i zgodnie z jego zaleceniem zobowiązani jesteśmy do zachowania poufności na tym etapie rozmów. Po ich zakończeniu poinformujemy mieszkańców" - poinformowano na stronie internetowej gminy.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.