454 MW z dwóch bloków Zespołu Elektrowni Dolna Odra będą pierwszą częścią tworzonej przez Polskie Sieci Elektroenergetyczne interwencyjnej rezerwy zimnej - jednego z zabezpieczeń na wypadek ryzyka deficytu energii elektrycznej w kraju.
Mechanizm rezerwy zimnej polega na tym, że operator systemu przesyłowego energii elektrycznej - czyli PSE - płaci właścicielowi bloków za utrzymywanie ich w gotowości do uruchomienia na polecenie operatora podczas przewidywanych okresów deficytu mocy. Odpowiednie środki pochodzą z taryf przesyłowych PSE, co oznacza, że przekładają się na ceny energii.
W poniedziałek PSE poinformowało o rozstrzygnięciu części przetargu na zakup takiej usługi podkreślając, po analizie ofert, również pod kątem kosztów dla konsumentów, rozstrzygnięto przetarg tylko w jednej z jego czterech części. Interwencyjna rezerwa zimna zostanie utworzona z bloków przewidzianych do wycofania z eksploatacji do 2016 r. ze względu na zaostrzające się normy emisji zanieczyszczeń.
Rozstrzygnięty przetarg dotyczy 454 MW z należącego do PGE ZEDO, natomiast prognozy PSE wskazują, że interwencyjna rezerwa zimna powinna mieć wielkość ok. 1000 MW. Dlatego - jak podała spółka - zarząd PSE zdecydował się ogłosić na zakup pozostałej części mocy przetarg nieograniczony. Uruchomienie postępowania planowane jest na przełom roku 2013 i 2014, a jego rozstrzygnięcie powinno nastąpić w I kw. 2014 r.
Prezes PSE Henryk Majchrzak przypomniał, że prognoza bilansu mocy w krajowym systemie elektroenergetycznym (KSE) wskazuje, że od 2016 r. mogą pojawić się trudności w pokryciu zapotrzebowania na moc przez krajowe jednostki wytwórcze. Głównym powodem jest to, że budowane lub planowane bloki energetyczne nie zdążą zastąpić wycofywanych starych jednostek przy jednoczesnym wzroście zapotrzebowania na moc i energię elektryczną.
PSE podkreśla, że aby zminimalizować ewentualne trudności cały czas poszukuje dodatkowych narzędzi i usług, pozwalających na poprawę bilansu mocy. Operator zawarł już umowę na usługę typu DSR (Demand Side Response) na tzw. negawaty z PGE Górnictwem i Energetyką Konwencjonalną. Na żądanie PGE GiEK będzie ograniczać pobór mocy, np. wyłączać koparki w kopalni odkrywkowej w Bełchatowie. Za niezużytą w ten sposób energię PSE będzie płacić ok. trzykrotność ceny rynkowej.
Z kolei w 2014 r. ma pojawić się - również uruchomiona przez PSE - operacyjna rezerwa mocy. Rozwiązanie to polega na tym, że operator płaci właścicielom bloków, których działanie jest nierentowne za niewyłączanie ich ze względu na bezpieczeństwo całego systemu energetycznego.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.