- Pamiętajmy, że węgiel to nasze narodowe dobro. I trzeba dziś wypowiedzieć, może niepopularny, niemodny postulat o potrzebie gospodarczego patriotyzmu. Postulat o zasadności budowania bezpieczeństwa energetycznego naszego kraju na węglu, którego złoża posiadamy - mówi ks. arcybiskup Wiktor Skworc, metropolita katowicki w homilii wygłoszonej podczas barbórkowej mszy św.
Nabożeństwo zostało odprawione w niedzielę, 1 grudnia w Sanktuarium św. Teresy od Dzieciątka Jezus w Rybniku-Chwałowicach. Msza była sprawowana w intencji załogi kopalni Chwałowice, który to zakład obchodzi 110 rocznicę istnienia.
- Jesteśmy z górnikami i chcemy modlić się za górników. Szczególnie, że ten warsztat pracy górniczej, jakim jest tutejsza kopalnia, liczy 110 lat istnienia. Chcemy dziękować za ten warsztat pracy, za górników. Chcemy także pamiętać o tych, którzy na ołtarzu pracy górniczej złożyli swoje życie. Chcemy modlić się dzisiaj za pracujących w kopalniach. Chcemy waszą przyszłość powierzać Bożej Opatrzności za wstawiennictwem św. Barbary - zwrócił się do wiernych metropolita katowicki.
Arcybiskup Skworc przypomniał w homilii jedną z najtragiczniejszych kart Górnego Śląska w XX w.
- Przywołujemy dziś wydarzenie, które przeszło do historii pod nazwą tragedia górnośląska - mówił. - Z wielu tragicznych wydarzeń związanych z Górnym Śląskiem szczególne miejsce przypadło internowaniu a potem wywiezieniu do przymusowej pracy w Związku Radzieckim po roku 1945, zaraz po wyzwoleniu Śląska spod okupacji hitlerowskiej około 50 000 robotników, głównie górników. W bydlęcych wagonach tysiące Górnoślązaków, bez względu na swoją świadomość narodową, pochodzenie, czy pozycję społeczną jechało tygodniami w nieznane na wschód do przymusowej pracy. Dla większości była to niestety podróż w jednym kierunku, a stacją końcową śmierć na obczyźnie i pochówek w bezimiennym grobie. Ślązacy dopełniali w ten sposób wojennego losu Polaków, którzy od pamiętnego dnia 17 września 1939 roku byli deportowani ze wschodnich ziem Rzeczypospolitej w głąb Rosji.
Ludność Górnego Śląska od 15 lutego 1945 roku stała się zdobyczą wojenną Stalina, żywą reparacją wojenną. Nie bez znaczenia jest fakt, że opisana akcja rozpoczęła się już po konferencji mocarstw koalicji antyhitlerowskiej w Jałcie, w czasie której Stalin otrzymał zgodę Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii na wykorzystanie do przymusowej pracy ludności cywilnej z terenów III Rzeszy. Górny Śląsk był wówczas ziemią pogranicza.
Metropolita odniósł się również do dnia dzisiejszego śląskiego górnictwa węgla kamiennego, wykazując się doskonałym rozeznaniem jego problemów i potrzeb.
- Czas adwentu, to również czas wołania do Boga w sprawach ludzi, w sprawach społecznych nadal łączących się na Górnym Śląsku z problemami przemysłu wydobywczego, który przeżywa trudne chwile. Górnictwo zmaga się dziś z trudnościami wewnętrznymi, jak chociażby potężne zapasy wydobytego a nie sprzedanego węgla. I z zewnętrznymi - jak import taniego węgla z zagranicy. Dziś górnictwo jest pod ostrzałem krytyki, która nasiliła się ostatnio podczas szczytu klimatycznego, który się odbył w Warszawie. W trakcie obrad atakowano samo wydobywanie węgla oraz nadmierną produkcję dwutlenku węgla w naszym kraju. Dla pełności obrazu trzeba dodać, że odbyły się tam również działania promujące polski węgiel, jego proekologiczne wykorzystanie. Możliwe jest przecież przy współpracy przemysłu i nauki takie wykorzystanie węgla, naszego narodowego bogactwa, by nie zagrażało ono środowisku naturalnemu. Zresztą samo górnictwo podejmuje proekologiczne inicjatywy, jak choćby spalanie do celów energetycznych, dla produkcji energii elektrycznej metanu, który jest równie gazem szkodliwym dla środowiska jak dwutlenek węgla. Postuluje również górnictwo efektywniejsze spalanie węgla, co wymaga współpracy wielu podmiotów życia społecznego.
- Pamiętajmy, że węgiel to nasze narodowe dobro - przypomniał arcybiskup. - I trzeba dziś wypowiedzieć, może niepopularny, niemodny postulat o potrzebie gospodarczego patriotyzmu. Postulat o zasadności budowania bezpieczeństwa energetycznego naszego kraju na węglu, którego złoża posiadamy. Co prawda jest on coraz trudniej dostępny, ale dzięki nowoczesnym technologiom i kompetentnym ludziom jest przecież osiągalny. Nawet jeżeli się go już wydobywa poza granicą tysiąca metrów pod ziemią. I postulat ten zgłaszamy wszystkim, którzy myślą o Polsce w kategoriach przekraczających rytm politycznych kadencji i wyborów.
- Jednym z podstawowych pragnień Polaków dziś jest stabilizacja - mówił metropolita katowicki. - I pragnienie to dotyczy również stabilnej polityki energetycznej, wynikającej ze świadomości, że polski węgiel daje nam bezpieczeństwo energetyczne. I jeszcze przez dziesięciolecia może pozostać głównym źródłem energii, co nie oznacza, że jedynym. Ta stabilizacja warunkuje też stabilizację sytuacji społecznej na Górnym Śląsku, na której nam wszystkim szczerze zależy.
Podczas ofiarowania górnicy kopalni Chwałowice złożyli dar w postaci kielicha, który trafi do nowo tworzącej się parafii Masansa w afrykańskiej Zambii.
Na zakończenie mszy proboszcz i kustosz Sanktuarium św. Teresy od Dzieciątka Jezus, ks. Teodor Suchoń przypomniał, że każdego roku w imieniu wszystkich górników dyrekcja kopalni zawierza Panu Bogu i św. Barbarze kopalnię i ludzi ciężkiej pracy, prosząc o błogosławieństwo.
- Dziś uczyni to pan magister inżynier Marek Budziński, dyrektor kopalni Chwałowice. Zwróćmy się zatem do św. Barbary - poinformował ks. Suchoń.
- Św. Barbaro patronko górników, patronko nasza. Dziś nasze święto, przychodzimy więc do ciebie my, ludzie ciężkiej pracy i wielkiego zaufania. Przychodzimy z wielką wdzięcznością za 110 lat kopalni Chwałowice. Przy tobie staje dziś ponad 3-tysięczna załoga świadoma darów i łask jakie spłynęły na nas w tym czasie i minionym roku - mówił dyr. Budziński.
W barbórkowej mszy św. uczestniczyli przedstawiciele Kompanii Węglowej, w skład której wchodzi kopalnia Chwałowice, z wiceprezesami Markiem Uszko i Piotrem Rykalą.
Nabożeństwo było transmitowane przez TVP Polonia.
W galerii: Msza święta w w Sanktuarium św. Teresy od Dzieciątka Jezus w Rybniku-Chwałowicach. 1 grudnia 2013 r. (zdjęcia: Maciej Przygoda)
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
