Ceny ropy naftowej na giełdzie paliw w Nowym Jorku rosną w reakcji na spekulacje, że zapasy ropy spadają - podają maklerzy. Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na styczeń na giełdzie paliw NYMEX jest wyceniana na 94,60 USD, po wzroście o 51 centów.
Brent w dostawach na styczeń na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie zniżkuje o 13 centów do 110,87 USD za baryłkę.
Analitycy spodziewają się spadku zapasów ropy w USA o 300 tys. baryłek. Byłby to pierwszy spadek zapasów od 10 tygodni.
Departament Energii USA poda wyliczenia dotyczące zapasów paliw w USA w środę po godzinie 16.30.
Spodziewany jest wzrost zapasów benzyny - o 1 mln baryłek, a paliw destylowanych - spadek o 1,03 mln baryłek.
- Popyt na paliwa powoli poprawia się, ale jeszcze mamy przed sobą długą drogę - ocenia Jonathan Barratt, wydawca "Barratt's Bulletin". - Po wyprzedaży z poniedziałku teraz mamy odbicie notowań ropy - dodaje.
W poniedziałek (25 listopada) ropa na NYMEX staniała o 75 centów do 94,09 USD za baryłkę. To najniższy poziom zamknięcia od 20 listopada.
W tym roku ceny ropy w USA wzrosły o 2,9 proc.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
