Inwestycje zagraniczne w polskim sektorze energetyki są rozczarowujące, bo ciągle pozostaje on zdominowany przez firmy państwowe - pisze w poniedziałek "Financial Times". Gazeta wskazuje na brak uregulowań prawnych dotyczących odnawialnych źródeł energii.
"Financial Times" informuje, że z powodu dominacji w polskim sektorze energetyki firm państwowych, firmy prywatne mają niewielkie szanse na wejście na polski rynek i pozyskanie aktywów wystarczających do prowadzenia działalności. Pisząc o sprzedaży aktywów firm Dong, Iberdrola oraz Vattenfall polskim państwowym koncernom gazeta informuje wręcz o "renacjonalizacji".
"FT" wskazuje, że Polska chce zwiększać wykorzystanie odnawialnych źródeł energii przede wszystkim budując lądowe farmy wiatrowe, ale wzrost tego rynku został zahamowany przez niepewność co do regulacji.
"Rząd ogłosił ponad 2 lata temu, że zmienia system wsparcia dla odnawialnych źródeł energii, ale (...) ciągle nie znamy szczegółów i dlatego też inwestycje zostały wstrzymane" - czytamy w tekście.
Brak tych przepisów, jak wskazuje gazeta, odstrasza zagranicznych inwestorów.
"Amerykańska firma AES, światowy deweloper w inwestycjach w źródła energii, nie weszła na rynek, choć było to oczekiwane. Duński Dong i hiszpańska Iberdrola wycofały się z rynku, przede wszystkim z powodu cięć kosztów, ale niepewność (uregulowań prawnych) nie była dla tych firm wsparciem" - podkreśla "FT".
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.