Kopalnie nie będą zamykane, tylko łączone, jeśli zajdzie taka potrzeba, a ściany, gdzie do tony wydobytego węgla dopłaca się więcej niż 30 zł do tony, będą likwidowane powtórzył to, co już wcześniej oświadczał, Janusz Piechociński, wicepremier i minister gospodarki.
Wicepremier poinformował, że nie ma już przeszkód ku temu, by w elektrowni Opole można było przystąpić do budowy dwóch nowych bloków. Po raz kolejny podkreślił, że Polska będzie rozwijać energetykę odnawialną, jak i węglową. Przypomniał, że inwestycje w nowe bloki energetyczne, które zastępują lub zastąpią przestarzałe, to także inwestycja w ekologię i droga do obniżania emisji CO2 i tym samym wypełniania przez Polskę unijnych zobowiązań klimatycznych.
- Poprawa efektywności energetycznej jest najtańszym i najlepszym środkiem realizacji wszystkich celów polityki energetycznej oraz klimatycznej UE - powiedział wicepremier Janusz Piechociński goszczący w sobotę (16 listopada) w centrali Kompanii Węglowej.
- 84 proc. naszej elektryczności jest oparte na węglu brunatnym i węglu kamiennym. Polska ma także odwagę wprost powiedzieć, jakie są nasze intencje. Z jednej strony wypełniamy nie tylko nasze zobowiązania w zakresie ochrony klimatu i chronienia tego co ważne na dziś, ale także dla przyszłych pokoleń, z drugiej strony mówimy bardzo pragmatycznie i racjonalnie, że Polska proponuje światu nie walkę z węglem, ale konsekwentną walkę z emisją - zaznaczył.
Minister gospodarki ocenił, że ten rok "jest szczególnie trudny dla górnictwa", ze względu na duże tąpnięcie cen, szczególnie węgla energetycznego. Jednocześnie zwrócił uwagę, że pierwszy raz w ostatnich kilku latach mamy zrównoważone proporcje między importem i eksportem węgla.
Wicepremier i minister gospodarki przyjechał tu by spotkać się z zarządami Kompanii Węglowej, Katowickiego Holdingu Węglowego, Jastrzębskiej Spółki Węglowej, marszałkiem śląskim Mirosław Sekułą i wojewodą śląskim Zygmuntem Łukaszczykiem. Janusz Piechociński rozmawiał także, na gruncie neutralnym - w gmachu Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego - z przedstawicielami związków zawodowych działających w górnictwie węgla kamiennego.
W ocenie związkowców uczestniczących w spotkaniu z wicepremierem nie przyniosło ono nowych informacji.
- Zapewniał nas, że węgiel kamienny pozostanie podstawą bezpieczeństwa energetycznego Polski. Drugi wątek oceniam jako próbę przygotowania nas na planowane działania restrukturyzacyjne w spółkach węglowych - powiedział wiceprzewodniczący Związku Zawodowego Górników w Polsce Wacław Czerkawski.
- Spotkanie w dużej mierze było monologiem pana premiera. Nie zostaliśmy wysłuchani, kontestował to, co próbowaliśmy mu przekazać. Niepokojący był przekaz, że planowane działania zarządów spółek mają jego pełne przyzwolenie - ocenił z kolei przewodniczący górniczej "S" Jarosław Grzesik.
Piechociński odniósł się też do faktów będących następstwami dymisji ministra transportu i gospodarki morskiej Sławomira Nowaka.
- To jest mało przyjemny fakt. W tej sytuacji, która wydarzyła się z udziałem ministra Nowaka, premier nie mógł się zachować inaczej.
Wicepremier pytany o możliwą rekonstrukcję rządu, powiedział, że mogłoby do niej dojść po zakończonych pracach budżetowych. Piechociński przypuszcza jednak, że do zmian w rządzie dojdzie szybciej.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Metody podsadzkowe połączone z zawałem daja ogromne możliwości i dla środowiska i dla bezpueczenstwa na dole. Ktos mówi, że podsadzka jest kosztowna, ale ile pyłu dymnicowego wejdzie i jakie ogromne pokłady można brać!
Oni nie wiedzą, że nie wiedzą............
Pisząc zysk mialem na mysli przychody, ktore to pokryja w czesci chocby straty w porownaniu z niefedrujaca scianą przeznaczoną do likwidacji
Zamykanie fedrujacych ścian jest dowodem na całkowite nieuctwo. Zamknac i co dalej? Wyzbrajanie sciany kosztuje, a co potem z załoga? Papierki bedzie zbierac? Przeciez fedrujaca sciana przynosi jakis tam zysk. Imbecylizm do potęgi!
Nie bedzie likwidacji kopaln;) Bedzie likwidacja scian. Czyli wygaszanie po cichu kopaln. Czyli koniec wydobycia koniec kopaln. Tyle w temacie
Kolejny(który już to?)uzdrowiciel naszego PW.
Ostatnio mówił o 40zł/t a teraz 30 zł/t? Ciekawe jak to zamerza obliczyć:)
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu braku związku z tematem.
ruszyć budynki dyrekcji na kazdej kopalni siedzi tam masa darmozjadów z związkami zawodowymi na pierwszym miejscu wtedy nie bedziemy dopłacać!!!!
Ile dopłacamy? Złotousty Zdzisław mówi, że nie da więcej niz 200 zł do tony.
Strona społeczna czeka na podwyżki płac. Strona społeczna da ostry odpór działaczom związkowym, którzy za pieniądze pracodawcy latają do Japonii. strona społeczna potrafi powieźć na taczkach kazdego!
ja bym ciebie prędzej zamknął niż ta kopalnię. jak masz tak głupio mówić
Czy ktoś wie ile dopłacomay do każdej tony z Makoszów ?? Może w końcu zamkną to dziadostwo !