Wzrost wydobycia węgla kamiennego w Wietnamie o prawie 100 proc. przekłada się na portfel zamówień tyskiej Carboautomatyki, która na tamtejszym rynku jest potentatem w sprzedaży systemów odmetanowania i systemów metanometrycznych.
Aż 90 proc. rynku w tym segmencie należy do tyskiej grupy przemysłowej. Dynamicznie rozwijający się przemysł wydobywczy i energetyczny to okazja do świetnych interesów dla polskich firm w Wietnamie. To również coraz ciekawszy rynek dla należących do Grupy Carboautomatyka fabryki silników Damel i dla Mifamy.
W ostatnich kilkunastu latach wydobycie węgla kamiennego w Wietnamie wzrosło z około 25 mln ton do blisko 45 mln. Według oficjalnych, dostępnych wietnamskich danych docelowo zakłada się ustabilizowanie pod koniec dekady wydobycia na poziomie 70-75mln ton. Dla porównania: w ubiegłym roku polskie kopalnie wydobyły 79,2 mln ton węgla kamiennego.
- Potencjał i przyszłość są obiecujące. Zatem po prostu nie mogło nas zabraknąć na tym rynku. Kiedy w 2000 r. po raz pierwszy nawiązaliśmy współpracę z wietnamskimi firmami wiedzieliśmy, że decydując się na ten krok - podejmujemy równocześnie decyzje współuczestniczenia w rozwoju całej branży - stanowczo podkreśla Henryk Stabla, prezes zarządu Carboautomatyka SA. - To była mądra decyzja. Wietnam to doskonały przykład jak można wykorzystać doświadczenie, wiedze i sprawdzone w polskim górnictwie technologie. W kraju, co szczególnie warte podkreślenia, który rozwija się od kilku lat niezwykle dynamicznie.
W 2010 r. polski eksport do Wietnamu wyniósł 106,3 mln USD, rok później zwiększył się już o 22 proc. do 130 mln USD w 2011 r. Jeszcze lepsze wyniki odnotowano w 2012 roku, kiedy na rynek wietnamski trafiły polskie towary i usługi na łączną kwotę 157,9 mln USD.
Wietnam, o czym mało, kto nadal wie, jest największym na świecie eksporterem kawy i drugim, co do wielkości eksporterem ryżu. Jest też liczącym się eksporterem elektroniki., tekstyliów, wyrobów skórzanych, a także wyrobów przemysłu elektronicznego i telekomunikacyjnego. Średni roczny wzrost PKB w ostatnich latach oscyluje wokół 5 procent.
Rozwijający się przemysł potrzebuje energii, ta zaś, aby zachować oczekiwany poziom konkurencyjności przemysłu powinna bazować na krajowych zasobach paliw. W przypadku Wietnamu najważniejsze są złoża węgla kamiennego. Szacunkowe zasoby węgla kamiennego wynoszą 3,5 mld ton. Część nich eksploatowana jest metodą odkrywkową. Główne zagłębie węglowe Quang Ninh znajduje się w północno-wschodniej części Wietnamu, na granicy z Chinami.
- Obserwujemy, jak z czasem te proporcję się zmieniają i zdecydowanie rośnie udział wydobycia z kopalń podziemnych. W geologii nic się nie zmienia, im głębsze pokłady tym więcej metanu. A nasza technologia pozwala na rozwiązanie tego problemu. Więc praktycznie każda powstająca, nowa kopalnia jest wyposażona w nasze urządzenia i przyrządy. Zresztą, prócz metanometrii i stacji odmetanowania wykonujemy tam również instalację systemu identyfikacji osób w podziemiach kopalń - podsumowuje prezes Stabla.
Należy pamiętać, że ekspansja na rynek wietnamski to również "wchodzenie z innymi urządzeniami" zasilającymi i silnikami.
- Wraz z rosnącą sprzedażą i naszym zaangażowaniem technologicznym realna staje się możliwość ulokowania produkcji wybranych urządzeń w Wietnamie. Jesteśmy do tego namawiani i bardzo uważnie rozważamy taką możliwość - stwierdził prezes Stabla. - Najbliższy rok przyniesie jednoznaczna odpowiedź, czy to już jest ten moment.
Zakład Kompletacji i Montażu Systemów Automatyki Carboautomatyka powstał w 1976 roku, jako jedna z kilku firm, które tworzyły Centrum Naukowo-Produkcyjne Elektrotechniki i Automatyki Górniczej EMAG. W roku 1992 Carboautomatykę przekształcono w pracowniczą spółkę akcyjną.
Z punktu widzenia budowania i rozwoju silnej, zintegrowanej grupy przemysłowej, mogącej zaspokoić rosnące wymagania kontrahentów z branży górniczej i energetycznej najważniejszymi wydarzeniami była zakup dąbrowskiej Fabryki Silników Damel i mikołowskiej Mifamy. Dzięki wykorzystaniu efektu synergii w ramach Grupy - akwizycja wspomnianych firm - pozwoliła na rozwój wszechstronnych działań związanych z ekspansją rynkową.
Aktualnie Grupę tworzą: Carboautomatyka, Damel, Opa Carbo i Mifama. Grupa Carboautomatyka zatrudnia 1083 osoby. Sprzedaje urządzenia m.in. na rynki takich krajów, jak Argentyna, Rosja, Niemcy, Wietnam czy RPA.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.