Jerzy Buzek, członek komisji przemysłu, badań i energii, były Przewodniczący Parlamentu Europejskiego, apeluje o włączenie się ministrów spraw zagranicznych w politykę bezpieczeństwa energetycznego.
- Tania energia oraz jej bezpieczne i stałe dostawy w UE wymagają wspólnych działań w zakresie polityki zagranicznej. Potrzebujemy rzeczywistego partnerstwa z krajami sąsiedzkimi, dla których otwieramy nasz rynek energii, a które pomagają nam dywersyfikować dostawy. Bezpieczeństwo energetyczne powinno zawsze być ważnym elementem unijnej polityki sąsiedztwa - zaapelował w Wilnie Jerzy Buzek, w obecności Komisarza UE ds. energii Gunthera Oettingera i prezydent Litwy Dalii Grybauskaite.
- Aby osiągnąć taką współpracę - opartą na zaufaniu i prawdziwej gotowości do działania - wysiłki ministrów energii i gospodarki powinny być wsparte pełnym zaangażowaniem ministrów spraw zagranicznych UE i krajów sąsiedzkich - ocenił były przewodniczący PE i sprawozdawca nt. wewnętrznego rynku energii UE.
Jerzy Buzek wziął udział w spotkaniu wysokiego szczebla w ramach prac nad strategią rozwoju i reform Wspólnoty Energetycznej, którym przewodniczy. Wspólnota Energetyczna ma kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa energetycznego Europy; jest ona forum dla współpracy UE w zakresie energii z sąsiadami: Ukrainą, Gruzją, Armenią, Zachodnimi Bałkanami, Turcją oraz Norwegią.
- Jednym z celów wewnętrznego rynku energii jest eliminacja tzw. wysp energetycznych. Likwidując je wewnątrz Unii musimy jednocześnie zadbać, by cała UE nie stała się taką wyspą. Połączenia gazowe i elektryczne nie mogą urywać się na naszych zewnętrznych granicach - powinny łączyć nas z naszymi sąsiadami. Aby nadać tym przedsięwzięciom właściwej dynamiki i tempa ważne jest wsparcie i determinacja na poziomie dyplomatycznym - podkreślił Jerzy Buzek.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.