Do końca marca 2014 r. w aglomeracji katowickiej ma ruszyć system Śląskiej Karty Usług Publicznych, która połączy m.in. funkcje elektronicznego biletu komunikacji miejskiej i portmonetki. W nowej taryfie bilety elektroniczne mają być nieco tańsze niż tradycyjne.
Budowany przez konsorcjum Asseco Poland i BRE Banku system Śląskiej Karty według pierwotnych planów powinien działać od maja tego roku.
Jak poinformowała w środę (16 października) rzeczniczka Asseco Katarzyna Drewnowska, zgodnie z obecnymi założeniami tzw. produkcyjne uruchomienie systemu powinno nastąpić do końca pierwszego kwartału 2014 r. Wykonawca ciągle prowadzi równoległe prace nad drugim i trzecim etapem z czterech etapów przedsięwzięcia.
Śląska Karta Usług Publiczny to projekt organizatora komunikacji miejskiej w aglomeracji katowickiej - Komunikacyjnego Związku Komunalnego Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego (KZK GOP). Rzeczniczka Związku Anna Koteras przekazała PAP, że z obecnym terminem uruchomienia komunikacyjnej funkcji karty wiąże się planowana data wprowadzenia nowej taryfy KZK GOP.
- W nowej taryfie będzie musiał zostać uwzględniony bilet elektroniczny, który będzie kodowany na karcie. Trwają jeszcze prace nad taryfą, więc trudno podawać konkretne kwoty. Na pewno bilet elektroniczny będzie współistniał z tradycyjnym, papierowym. W stosunku do biletów papierowych dostępnych w nowej taryfie, ceny biletów na karcie będą preferencyjne - zaznaczyła Koteras.
Wartą ok. 190 mln zł umowę na dostarczenie i wdrożenie Śląskiej Karty Usług Publicznych podpisano 9 stycznia 2012 r. Pierwsza część tego zamówienia, obejmująca m.in. wydanie 385 tys. pierwszych kart, miała zostać wykonana do 9 maja 2012 r., czyli w ciągu 4 miesięcy od zawarcia umowy; druga - w ciągu 8 miesięcy, trzecia - w ciągu 12 miesięcy, a ostatnia - w ciągu 16 miesięcy.
Termin wykonania drugiego etapu prac (obejmującego m.in. okablowanie pojazdów komunikacji miejskiej oraz montaż w nich kasowników i terminali) minął 9 września ub. roku. Choć KZK GOP już w marcu informował, że etap ten jest na ukończeniu, wykonawca dotąd formalnie go nie zgłosił. Niezgłoszony nadal jest też trzeci etap, choć termin minął 9 stycznia. Poszczególne etapy nie są ściśle powiązane ze sobą, a ich realizacja może być w pewnej mierze prowadzona niezależnie.
Wykonawca tłumaczył dotychczasowe opóźnienia przede wszystkim czynnikami zewnętrznymi. Pojawiły się np. techniczne problemy w zabudowie jednej z serwerowni systemu we wskazanym przez KZK GOP obiekcie czy zwłoki w dostawach poszczególnych elementów. Związek deklaruje weryfikację wszystkich takich przypadków pod kątem ewentualnych kar umownych.
Kłopoty wynikają też ze skali i skomplikowania rozwiązania, np. w ok. 700 pojazdach jeżdżących na zlecenie KZK GOP trzeba było zabudować ponad 12,4 tys. różnych urządzeń. Chodzi o 6 rodzajów tramwajów i 17 modeli autobusów, dodatkowo dzielących się na podtypy. Nie wszystkie elementy systemu dało się zamontować bez przeróbek, np. w jednym typie autobusów montaż komputerów wymagał wymiany przednich szyb. W pojazdach na gwarancji zmiany trzeba było uzgadniać z producentami.
Śląska Karta Usług Publicznych to m.in. informatyczny system płatności za usługi instytucji publicznych. Prócz funkcji pieniądza elektronicznego, karta ma być identyfikatorem mieszkańca i nośnikiem certyfikatu podpisu elektronicznego. System ma umożliwiać korzystanie z różnych usług: komunikacyjnych, kulturalnych, sportowo-rekreacyjnych, bibliotecznych czy płatnego parkowania.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.