REKLAMA 300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x100 | ROTAC./NIEROTAC. STREFA [NEWS - LEFT]
REKLAMA 300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT]
REKLAMA 300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT]
REKLAMA 300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT1]
REKLAMA 300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT1]
REKLAMA 300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT1]
REKLAMA 300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA370x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT2]
REKLAMA 300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT2]
REKLAMA 300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT2]
REKLAMA 900x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - TOP]
23 września 2013 08:46 Portal gospodarka i ludzie : : autor: Adam Maksymowicz 2.8 tys. odsłon

Gaz łupkowy – czyli potrzeba poufności i wiedzy

Polskie zaangażowanie w wydobycie gazu łupkowego wywołało negatywne reakcje na całym świecie...
fot: PGNiG

Pozytywnym elementem obecnej sytuacji poszukiwań gazu łupkowego jest coraz większa polityczna i medialna cisza wokół nich. Tego rodzaju prace mają w sobie coś z planowania sztabowców wojskowych. Rozgłos i ujawnianie ich tajemnic źle służy sprawie.

Spokój oraz poufność i tajemnica mają tu znaczenie decydujące. Zauważyć trzeba, że wielkie odkrycia surowcowe w naszym kraju prowadzone były z zachowaniem podobnych rygorów. Informowano o nich obszernie, kiedy wyniki były pewne i niepodważalne. Obecna sytuacja powoli wraca do tej normy. Nie znaczy to, że media czy też politycy nie mogą się wypowiadać na ten temat. Owszem mogą, a nawet powinni, lecz bez dopuszczania ich do szczegółów, programów i osiągniętych wyników. Nie mamy samych przyjaciół na tym świecie. Podawanie wszystkiego na tacy ułatwi im paraliżowanie tych badań i osiągnięcie negatywnych wyników. Zagrożenia te ujawniły się jak na dłoni w sprawach poszukiwań gazu łupkowego.

Zbędny rozgłos
Odkrycie gazu łupkowego w skali nadającej się do jego przemysłowej eksploatacji miało być jednym z elementów naszego uniezależnienia się od zagranicznych dostaw tego surowca. Dochody z tego tytułu miały zasilić budżet i zapewnić rozwój gospodarczy całego kraju. Promowaniem poszukiwań zajął się rząd na czele z premierem oraz media, a na samym końcu specjaliści i naukowcy, którzy bezskutecznie starali się uciszyć związane z tym nadmierne emocje. Bezkrytycznie głoszone prognozy dawały nam pod tym względem pozycję lidera w Europie i jedno z czołowych miejsc na świecie. Pod względem badawczym i naukowym była to zwykła propaganda mająca bardzo mgliste uzasadnienie. Cała uwaga informacyjna w tej sprawie została zdominowana przez media.

Te ostatnie jako wolne, demokratyczne i niezależne głosiły różne w tej materii opinie, analizy i wyniki badań. Od strony rzeczowej ukazał się tylko jeden poważny materiał, który został udostępniony opinii publicznej. Jego nakład w wielkości 250 egzemplarzy mówi sam za siebie o skali jego oddziaływania*. Jest to tym bardziej znamienne, że książka napisana jest językiem przystępnym, a jej treść naukową ilustrowaną licznymi zdjęciami, obrazami i grafikami zrozumieć może każdy, kto tego zapragnie. Na szersze jej rozprowadzenie nikt nie posiada dość funduszy.

Atak na gaz łupkowy
Polskie zaangażowanie w wydobycie gazu łupkowego wywołało negatywne reakcje na całym świecie. Najbardziej krytyczni okazali się najbliżsi nasi "sojusznicy" z UE. Poruszyli oni problem zniszczenia środowiska, które nastąpi w wyniku pozyskiwania tego gazu metodą szczelinowania hydraulicznego. Zmyślone i całkowicie nieprawdziwe prognozy zagrożenia miejscowej ludności przedstawiano jako apokaliptyczne. Ich relacje mówią o zatruciu wód podziemnych, trzęsieniach ziemi wywołanych tym procesem oraz ucieczce gazu przedostającego się nawet do urządzeń wodociągowych.

Zgodnie ze znanym powiedzeniem pewnego kulawego ministra z czasów drugiej wojny światowej, że sto razy powtórzone kłamstwo staje się faktem, nagłaśniano je w nieskończoność. Urzędowe sprostowania okazały się bezskuteczne. Oskarża się je o wspieranie firm dążących do zysków za wszelką cenę. Tą ceną ma być zdrowie i życie mieszkańców na terenach, gdzie gaz z łupków ma być eksploatowany.

Śmierć miliardera
Pod koniec lipca z USA dotarła wiadomość o śmierci twórcy i pomysłodawcy hydraulicznego szczelinowania, amerykańskiego miliardera greckiego pochodzenia Georga P. Mitchella.

Był on pionierem wydobywania gazu ziemnego metodą szczelinowania. Założył w 1980 roku firmę Mitchell Energy & Development Corp., która rozpoczęła eksploatację gazu z łupków w Stanach Zjednoczonych z zastosowaniem szczelinowania. Pomyślne rezultaty utorowały mu drogę do eksploatacji gazu ze skał o niskiej przepuszczalności. Zapewniło to rozwój firmy, którą w 2002 r. kupił koncern Devon Energy za 3,5 mld dolarów. Zmarły miliarder miał 94 lata. W USA cieszył się on zasłużoną sławą. Dzięki jego pomysłowi amerykański gaz stał się o 50 procent tańszy i kraj ten z jego importera przekształcił się w eksportera zarabiając na tym kolejne miliardy dolarów. Wymierzona w jego osobę krytyka wszelkich ekologów traktowana jest tam jako gospodarczy kabaret, z którego wszyscy się śmieją, ale nikt tego nie traktuje poważnie.

Sto dni w Żurawlowie
Tymczasem w Polsce jest dokładnie odwrotnie niż w USA. Tu każda plotka, każde oszczerstwo i każde zmyślone zagrożenie traktowane jest ze śmiertelną powagą. Tak też się stało w Żurawlowie, maleńkiej wiosce na Zamojszczyźnie, gdzie od początku zeszłego roku przedstawiciele firmy Chevron usiłowali zorganizować zebranie gminne w celu poinformowania mieszkańców o poszukiwaniach gazu na koncesji Grabowiec.

Do spotkania jednak nie doszło. Postanowiono zaprotestować przeciwko poszukiwaniom gazu łupkowego na tym terenie. W tym celu do mieszkańców tej miejscowości zjechali się przedstawiciele różnych środowisk ekologicznych z całej Polski. Na pomoc przybyli do nich również podobnie nastawieni ekolodzy z innych krajów UE. Założyli miasteczko namiotowe, nie dopuszczając firmy Chevron do wykonywania badań na wyznaczonej im koncesji.

Dziesiątego września minęło akurat sto dni od tego nieustającego protestu. Na zdjęciach widać całą garkuchnię z polowymi kotłami, namiotami i ludzi ze swoimi duszpasterzami. Są nieugięci i zdesperowani. Twierdzą, że używane przez nich wody podziemne zostaną skażone w skali nawet ponadregionalnej. Ich ziemia również zostanie zniszczona. Żyją oni z rolnictwa i dlatego nie zgadzają się na eksploatację gazu łupkowego na tej koncesji. Ślą  petycje, pisma do rządu, Sejmu i Senatu, a także do władz lokalnych i miejscowych polityków. Ci ostatni starają się raczej ignorować ten protest lub przynajmniej przekonać jego uczestników do jego zaniechania. Wszystko to wywołuje wręcz przeciwny skutek. Ludzie czują się lekceważeni i to zarówno na szczeblu państwowym, jak i samorządowym. Utwierdza ich to tylko w przekonaniu o słuszności protestu.

Niestworzone rzeczy
Rzecz charakterystyczna, że o wiedzy na ten temat nikt nie mówi. I nikogo ona nie interesuje. Debata dotyczy demokratycznych przekonań, a nie wiedzy. Przekonania zaś kształtują media. Publikują one przypuszczenia i zmyślenia nie mające żadnej podstawy naukowej. Po prostu niestworzone rzeczy. Jest to podane bez żadnego komentarza, stwarzając wrażenie, że wszystko, co się pisze to szczera prawda.

Brak rozeznania w geologii, w praktyce i w wykonawstwie tego rodzaju poszukiwań wśród mieszkańców i ekologów może być usprawiedliwiony. Bezkrytyczne ich powtarzanie przez media jest już poważnym nadużyciem zawodowym. Rzecznikami tej grupy stają się dawni prezenterzy TVP oraz wszyscy inni, którzy chcą przypomnieć o swoim istnieniu. Czy ktoś z nich choć trochę zna się na gazie łupkowym? Owszem, ale tylko jednostronnie na podstawie dostarczanych przez ekologów materiałów.

Kupą mości panowie
Rząd nadal uważa, że na wiedzy trzeba oszczędzać. Fakt, że inni wykorzystują to instrumentalnie, rządu nie interesuje. W gremiach państwowych panuje przekonanie, że lokalnych działaczy można, a nawet trzeba ignorować. Nie trzeba ich kształcić, bo na to szkoda pieniędzy. Tym bardziej kiedy nie mają oni obiektywnej racji. Zarozumiałość, pewność siebie i swoich racji niejednego polityka już zgubiły. Prace w terenie wspierać ma policja oraz wymiar sprawiedliwości. To ma wystarczyć. Co będzie jednak, jak nie wystarczy?

Jeżeli protest ten utrzyma się nie tyko przez dalsze sto dni, ale rozleje się też na całą Polskę? Tym jednak nikt się nie martwi. A wszystko wskazuje na to, że rządowa nieporadność, brak umiejętności przewidywania i skutków tego, co się robi się, źle może się skończyć. I to niezależnie od posiadanych racji. Poszukiwania gazu łupkowego mogą być zabronione na terenie naszego kraju, nie dlatego, że go tam nie ma, ale dlatego, że nikt już go nie chce.

Jest to konsolacja smutna. Jest ona wynikiem starcia dwóch jakby tych samych wadliwych metod wszelkich poszukiwań surowcowych. Wspiera ją się tu wzajemnie ignorancja dotycząca istoty rzeczy, a z drugiej zarozumiałość oraz pewność siebie co do posiadania w tej sprawie wszelkiego monopolu na wiedzę.

Czas, aby bardziej odpowiedzialna stała się strona rządowa i podjęła się ofensywy informacyjnej, naukowej rzeczowej i zawodowej w tej sprawie. Inaczej znajdzie się ona w wojennym kotle ekologów, którzy będą ją tylko ze wszystkich stron dobijać ze szkodą dla całego kraju. Tak charakterystyczny dla naszego kraju hurraoptymizm i działanie na zasadzie "kupą mości panowie", bo racja jest po naszej stronie, po raz kolejny przynosi gorzkie rozczarowanie.

*Praca zbiorowa - Rzeczpospolita łupkowa. Studium wiedzy o gazie z formacji łukowych. Instytut Nafty i Gazu. Nowy Sącz. 2012.

Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.

REKLAMA 900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - BOTTOM]
REKLAMA 900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - BOTTOM1]
REKLAMA 900x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - BOTTOM1]
Komentarze (wyłączono)
REKLAMA 400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT]
REKLAMA 400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT]
REKLAMA 400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT]
REKLAMA 400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT1]
REKLAMA 400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT1]
REKLAMA 400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT1]
CZĘSTO CZYTANE
Spółka węglowa szykuje pierwsze zwolnienia
11 marca 2025
34.7 tys. odsłon
NAJPOPULARNIEJSZE - POKAŻ
NAJPOPULARNIEJSZE - POKAŻ
REKLAMA 400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT2]
REKLAMA 400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT2]
REKLAMA 400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT2]
REKLAMA 1600x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA1600x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - UNDER]