- Firma, która stoi wobec tak wielkich wyzwań, nie jest gotowa, by wejść na giełdę - stwierdził wicepremier Janusz Piechociński, pytany o sytuację w Kompanii Węglowej podczas swojej wizyty w Katowicach, w poniedziałek, 16 września.
W jego opinii Kompania boryka się teraz z dwoma zasadniczymi problemami. Konflikt personalny w zarządzie to jedno, natomiast zasadniczą sprawą jest trudna sytuacja na rynku węgla, gdzie ceny spadły do ok. 70 USD za tonę węgla energetycznego. Piechociński wśród przyczyn tej sytuacji wymienił "agresję proeksportową" krajów wydobywających węgiel, np. tańszą metodą odkrywkową.
- Rekordowa niska cena powoduje, że nie tylko Kompania, ale cały sektor wydobycia węgla znajduje się w dużo trudniejszej sytuacji niż kiedykolwiek. USA, RPA, Kazachstan, Rosja czy Ukraina wpychają na rynki europejskie bardzo dużo węgla po rekordowo niskiej cenie - zaznaczył wicepremier.
Pytany, czy zawirowania personalne i sytuacja ekonomiczna Kompanii opóźnią jej upublicznienie wicepremier Piechociński wskazał, że firma, która stoi wobec tak wielkich wyzwań, nie jest gotowa, by wejść na giełdę. Dodał, że "polskie górnictwo śląskie stoi przed gigantyczną skalą nowych wyzwań i konkurencyjności".
- W związku z tym mocniej i bardziej zdecydowanie niż dotąd - także na poziomie każdej spółki i każdego zakładu górniczego - jest potrzebne współdziałanie między menedżerami, kierownictwami zakładów, stroną pracowniczą i związkami zawodowymi, żeby chronić firmy przed traceniem na dłużej zdolności konkurencyjnych - powiedział Piechociński.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.