O dobroczynnym wpływie leczniczych wód mineralnych na organizm człowieka wiadomo nie od dzisiaj. Być może już wkrótce ze zbawiennego działania jednej z takich wód korzystać będą mogli także górnicy Kompanii Węglowej. W spółce prowadzone są badania nad wpływem wody wzmocnionej tlenem na poziom cholesterolu pijących ją górników.
- Już w 2006 r. próbowaliśmy ustalić, co jest przyczyną dużej liczby zgonów naturalnych, z którymi mieliśmy do czynienia w naszych kopalniach. Przeprowadzone badania wykazały, że przyczyną 90 proc. zgonów naturalnych w pracy są stany kardiologiczne, czyli zawały serca - opowiada Andrzej Pakura, dyrektor Biura BHP Kompanii Węglowej.
Problemu nie pozostawiono samemu sobie. Z załogi kopalń KW wybrano ludzi najbardziej narażonych na choroby serca oraz tych, którzy ponoszą największą odpowiedzialność za bezpieczeństwo kolegów (maszyniści szybowi, maszyniści pociągów, kombajniści, operatorzy ładowarek), i poddano ich szczegółowym badaniom kardiologicznym. Na ich podstawie u dużej grupy pracowników spośród 9600 przebadanych zdiagnozowano nieprawidłową gospodarkę tłuszczową i podwyższony poziom "złego" cholesterolu.
- Zaczęliśmy szukać rozwiązania tego problemu. Prowadzona przez działy bhp edukacja nie przyniosła w zasadzie żadnych skutków. Jednocześnie przed rokiem na rynku pokazała się woda mineralna wzmocniona tlenem, której lecznicze działanie testowano w sanatoriach. Wyniki badań były zachęcające, postanowiliśmy sprawdzić działanie wody w naszych warunkach - relacjonuje dyrektor Pakura.
Trzymiesięcznym badaniem objęto 101 górników z ruchu Knurów kopalni Knurów-Szczygłowice. Po trzech miesiącach picia wody u większości zaobserwowano poprawę parametrów ciśnienia tętniczego oraz stopnia wysycenia tlenem hemoglobiny erytrocytów. Badanie dotyczyło jednak głównie gospodarki tłuszczowej, a ta poprawiła się u 76 proc. badanych. Raport z badań mówi, że wśród badanych zaobserwowano niespotykany, nawet podczas farmakoterapii, wzrost liczby osób z prawidłowym poziomem cholesterolu.
- W związku z tak zachęcającymi wynikami badań zarząd podjął decyzję, aby kontynuować je do końca roku. Natlenianą wodę pije cała załoga ruchu Knurów, natomiast badanych jest nadal 100 górników. Jeśli wyniki pierwszej tury badań się potwierdzą, będziemy optowali za dostarczaniem tej wody wszystkim górnikom Kompanii Węglowej - tłumaczy Andrzej Pakura.
Dyrektor Biura BHP podkreśla też, że liczba zgonów naturalnych spowodowanych przyczynami kardiologicznymi nadal jest spora.
- Wprawdzie jako górnicy nie odbiegamy pod tym względem od reszty populacji naszego kraju, ale ze względu na specyfikę pracy naszej grupy zawodowej jest to bardzo duże zagrożenie. Proszę sobie wyobrazić, co by się stało, gdyby zawałowi uległ kombajnista czy maszynista elektrowozu - wskazuje dyrektor Pakura.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.