Piątkowa (23 sierpnia) sesja na Wall Street przyniosła lekkie wzrosty, gdyż słabsze od oczekiwań dane z rynku nieruchomości mogą sugerować, że Fed nie zdecyduje się w najbliższym czasie na ograniczanie skupu obligacji. W centrum uwagi był Microsoft, którego akcje drożały po zapowiedzi odejścia prezesa spółki.
Na zamknięciu w USA Dow Jones Industrial wzrósł o 0,31 proc., do 15.010,36 pkt.
Nasdaq Comp. zwyżkował o 0,52 proc., do 3.657,79 pkt.
S&P 500 wzrósł o 0,39 proc. do 1.663,47 pkt.
Sprzedaż nowych domów w USA spadła w lipcu do 394 tysięcy w ujęciu rocznym. Analitycy spodziewali się, że wyniesie ona 487 tys., ale słabsze od oczekiwań dane ich nie zaskoczyły. Rynek nieruchomości mocno zyskiwał w ostatnim czasie, podobnie jak akcje, i oba te rynki wydają się potrzebować korekty.
Od pewnego czasu głównym przedmiotem obaw giełdowych inwestorów jest możliwość rozpoczęcia przez Fed ograniczania programu skupu obligacji. Zgodnie z zapowiedziami przedstawicieli banku centralnego miałoby to nastąpić wraz z umacnianiem się oznak ożywienia w gospodarce.
Prezesi Fed z Atlanty Dennis Lockhart i z San Francisco John Williams powiedzieli w piątek, że działania Fed będą uzależnione od najbliższych danych makroekonomicznych.
- Jakiekolwiek ograniczanie programu skupu obligacji będzie prowadzone stopniowo i rozłożone w czasie - powiedział Williams.
Welu inwestorów jest przekonanych, że utrzymywanie się dobrej koniunktury na giełdzie uzależnione jest od kontynuacji dotychczasowych działań Fed, dlatego paradoksalnie wszelkie złe dane makro są odbierane pozytywnie, gdyż przedłużają nadzieje, że Fed nie zmieni szybko swojej polityki.
- Na rynkach panuje niepewność co do tego, kiedy dokładnie Fed rozpocznie redukcję skali skupu obligacji, może to być we wrześniu lub w grudniu, nie wiadomo również jak dokładnie technicznie będzie wyglądało wygaszanie QE - napisali w raporcie analitycy Capital Economics.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.