W Kopalni Węgla Brunatnego Turów ma odbyć się strajk ostrzegawczy, górnicy zaplanowali go na 6 września 2013 r. Związkowcy z pozostałych kopalni węgla brunatnego podejmą w najbliższym czasie decyzję o strajkach.
We wtorek, 23 lipca, we Wrocławiu spotkali się przedstawiciele związków zawodowych kopalń węgla brunatnego w Polsce: Turów, Bełchatów, Adamów i Konin. Związkowcy zgodnie postanowili podjąć działania w celu obrony miejsc pracy i egzekwowania postanowień umów podpisanych z pracodawcą.
Na razie jedynie przedstawiciele NSZZ Solidarność KWB Turów ustalili termin strajku ostrzegawczego na 6 września 2013 r. Planowany strajk ostrzegawczy ma się odbyć w godz. 10 - 12 i będzie polegał na zaprzestaniu świadczenia pracy przez pracowników kopalni na całym jej terenie. Związkowcy z pozostałych zakładów podejmą decyzję w najbliższym czasie.
- Strajk jest dla nas koniecznością, ponieważ w naszej kopalni nie tylko nie są przestrzegane podpisane wcześniej umowy między nami a pracodawcą, ale także, mimo że zatrudnienie zmniejszyło się już o blisko 60 proc., w dalszym ciągu planowana jest kolejna restrukturyzacja zatrudnienia. Zarząd spółki cały czas próbuje nam wmówić, że firma jest w złej kondycji. Tymczasem kopalnia cały czas przynosi ogromne zyski. Dlatego nie możemy się zgodzić na takie traktowanie. W referendum strajkowym ponad 99 proc. pracowników biorących w nim udział, wypowiedziało się za akcją protestacyjną - powiedział we wtorek przewodniczący NSZZ Solidarność KWB Turów Wojciech Ilnicki.
Do niedawna w Kopalni Węgla Brunatnego Turów pracowało około 6,5 tysiąca osób. Obecnie zatrudnionych jest nieco ponad 3 tysiące. Przedsiębiorstwo jest jednym z największych pracodawców w regionie.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.