Skonsolidowane przychody DSS (Dolnośląskie Surowce Skalne) ze sprzedaży za pierwszy kwartał 2013 r. wyniosły 12,5 mln zł. Grupa odnotowała w pierwszych trzech miesiącach roku stratę na poziomie operacyjnym (6,7 mln zł) oraz netto (27,6 mln zł). Strata netto spowodowana była głównie wysokimi kosztami finansowymi - ich łączna wysokość wyniosła 21 mln zł - informuje portal górniczy nettg.pl biuro prasowe DSS.
- Pierwszy kwartał, tradycyjnie najgorszy w branży, był w tym roku wyjątkowo ciężki. Zalegający wyjątkowo długo śnieg sprawił, że opóźnieniu uległy inwestycje, do których wykorzystywane są nasze kruszywa - wyjaśnia Mariusz Roman, prezes zarządu DSS.
- DSS zakończył pierwszy kwartał z EBITDA na poziomie praktycznie zera. Nieco gorzej sytuacja wyglądała w przypadku KKSM, który opiera się głównie na mniejszych odbiorcach, ale i tak biorąc pod uwagę warunki atmosferyczne wyniki oceniamy pozytywnie. Warto zwrócić uwagę, że dzięki kontynuowanym działaniom restrukturyzacyjnym spadły w pierwszym kwartale jednostkowe koszty wytworzenia oraz koszty ogólnego zarządu, w tym w szczególności fundusz wynagrodzeń - wyjaśnia Rafał Abratański, członek zarządu DSS.
Spółka zapewnia jednak, że rozpoczyna inwestycje i liczy na odrobienie strat.
- Obecnie trwa już sezon inwestycyjny, co od razu widać po wielkości zamówień i dziennej sprzedaży. W dalszej części roku planujemy nadrobić straty z pierwszego kwartału - kwiecień i maj prezentują się już dobrze, po ruchu na kopalniach widać, że inwestycje ruszyły. Sprzedaż Grupy w kwietniu była ponad dwukrotnie wyższa niż średniomiesięczna sprzedaż w I kwartale 2013 r. Poza małymi i średnimi odbiorcami podpisaliśmy już kilka dużych umów na dostawę kruszywa pod budowę autostrad i zabiegamy o kolejne takie kontrakty - wyjaśnia Maksymilian Kostrzewa, członek zarządu DSS oraz prezes zarządu KKSM. Dodaje, że portfel zamówień Grupy na ten rok, dzięki staraniom utworzonego niedawno wspólnego działu handlowego kopalń DSS i KKSM, jest już w dużej mierze zapełniony.
- Wierzymy, że dzięki konsekwentnym działaniom zarządu oraz bardzo dużemu zaangażowaniu pracowników, w tym związków zawodowych, osiągniemy znacznie lepsze wyniki finansowe w kolejnych kwartałach. Udało nam się już odbudować zaufanie kontrahentów po zamieszaniu związanym z ogłoszeniem upadłości spółki w zeszłym roku. Mamy jedne z najlepszych kruszyw w Polsce i ponad 10-procentowy udział w rynku, który zamierzamy utrzymać - stwierdza prezes Mariusz Roman.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.