W ciągu ostatniej doby na Słońcu nastąpiły trzy największe rozbłyski od początku tego roku. Świadczy to o sporym wzroście aktywności słonecznej - informuje serwis spaceweather.com.
Rozbłyski zostały sklasyfikowane jako X, czyli najsilniejsze w skali. Towarzyszyły im również tzw. CME, czyli koronalne wyrzuty masy (wyrzuty ogromnych ilości plazmy w przestrzeń kosmiczną).
Plazma nie została wyrzucona w kierunku ziemi, ale w ciągu najbliższej doby, naukowcy przewidują 40 proc. prawdopodobieństwo na nastąpienie kolejnych rozbłysków klasy X i 80 proc. dla słabszych (klasy M). Przypominamy, że CME, które osiągają okolice Ziemi powodują zaburzenia magnetosfery, zorze polarne i tzw. burze geomagnetyczne. Bardzo intensywne burze mogą spowodować uszkodzenia sieci przesyłowych energii elektrycznej na rozległych obszarach i zakłócać łączność radiową, głównie w zakresie fal krótkich. Fale uderzeniowe otaczające wyrzuty koronalne mogą zmieniać trajektorie satelitów.
Najpoważniejsze konsekwencje, jakie nasza planeta odczuła w wyniku burz geomagnetycznych to tzw. burza z 1859 r.
Więcej na temat burzy oraz ewentualnych następst takiego zjawiska w dzisiejszych czasach można przeczytać w naszym dziale: Efekt Carringtona.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.