We wtorek (7 maja) informowaliśmy w portalu górniczym nettg.pl o stanowisku, które przedstawiciele zarządu Przedsiębiorstwa Górniczego Silesia przedstawili w sprawie budowy drogi S1. Są oni przeciwni wszystkim czterem wariantom drogi. Swoje stanowisko przedstawił także Komitet Społeczny Pracowników, Współwłaścicieli i Współpracowników PG Silesia Sp z o.o. - "Silesia Walcząca". Jego treść dotarła także do portalu górniczego nettg.pl. Przedstawiamy ją poniżej.
W 2003 roku, wraz z decyzją ówczesnych właścicieli o likwidacji KWK Silesia, podjęliśmy ostrą walkę o uratowanie naszych miejsc pracy, naszej teraźniejszości, ale też przyszłości. Wiedzieliśmy, że kopalnia z tak bogatymi zasobami złóż w rękach dobrego gospodarza jeszcze przez długie lata będzie mogła żywić nas i nasze rodziny.
Solidarnie wszystkie działające w kopalni organizacje składały się, by pokryć koszty związane z przygotowaniem ekspertyz, biznesplanu, tłumaczeń, doradztwem prawnym. Wszystkie pięć, w pełni zaangażowanych w sprawę, związków: NSZZ Solidarność , Kadra ZZG w Polsce, Solidarność 80 i ZZ Ratowników Górniczych w Polsce założyło Przedsiębiorstwo Górnicze Silesia, wykupiło akcje. Zostaliśmy współwłaścicielami kopalni. I w końcu znaleźliśmy firmę, która chciała w nas zainwestować. Jeszcze przed kupnem-sprzedażą zawarliśmy umowę społeczną z czeskim inwestorem, żeby zabezpieczyć pracowników i dać im gwarancje pracy i płacy.
Dzięki determinacji, woli walki i głębokiej wierze w sens tego, o to co przyszło nam walczyć, znaleźliśmy sposób na rozwiązanie problemu, o którym wszyscy mówili, że jest nie do rozwiązania. 10 grudnia 2010 roku to data, która wyznacza nową erę w dziejach naszej kopalni. Cały nasz trud, ogrom włożonej pracy, czasu i pieniędzy, zostały wynagrodzone.
Zwiększyło się zatrudnienie z 700 do 1600 osób, robione są nowe inwestycje, zgodnie z tym co było zapowiedziane przez inwestora, mamy pierwszeństwo w zatrudnieniu dla członków rodzin Pracowników posiadających wymagane kwalifikacje wynikające z potrzeb Pracodawcy.
Oddana załoga zawalczyła jednak nie tylko o przyszłość swoją i swoich rodzin, ale też o przyszłość wszystkich tych, mikro, małych i średnich przedsiębiorców, którzy zachowują swoja stabilność finansową, właśnie dzięki współpracy z kopalnią, czy zakupom robionym przez górników. W efekcie budowy drogi a w konsekwencji zaniechania przez Zarząd PG Silesia dalszych inwestycji, pracodawca będzie zmuszony do likwidowania miejsc pracy.
Realizacja wersji A drogi S1 oznacza dla nas - pracowników i współwłaścicieli PG Silesia oraz naszych rodzin prawdziwą katastrofę ekonomiczną i społeczną. Brak możliwości rozpoczęcia wydobycia węgla z obszarów rezerwowych oraz drastyczne ograniczenie możliwości eksploatacji węgla z obszarów w tej chwili wydobywczoaktywnych równoznaczny jest ze śmiercią kopalni; jej istnienie przestanie być opłacalne. Nie będzie mowy o nowych inwestycjach, zwiększaniu zatrudnienia. Cały nasz trud i ogromny wysiłek włożony w jej ratowanie pójdzie na marne. Tysiące ludzi wyląduje na bruku. A nie bez znaczenia jest tu fakt, że jeden pracownik w górnictwie generuje 3-4 miejsca pracy poza górnictwem. Nie mówimy tu więc o skali 1600 bezrobotnych tylko o 4800 lub nawet 6400 ludzi pozbawionych pracy. Przyszłość nasza, naszych rodzin, ale też wszystkich tych mikro i małych przedsiębiorców, którzy dzięki istnieniu kopalni mają zapewniony byt, stanie pod ogromnym znakiem zapytania.
Co więcej, w związku z planowanymi wyburzeniami na trasie przebiegu drogi S1 wariant A, część z nas straci zarówno pracę, jak i swoje domostwa. Te, które zostaną, zagrożone będą powodziami (inwestycja doprowadzi do przecięcia wałów powodziowych). GDDKiA nie przedstawiła żadnego rozwiązania dla tego problemu. Jest to tym bardziej istotne, że powodzie i zalania to efekt błędnego zagospodarowania przestrzennego, które powoduje poważne i nieuchronne zaburzenia w równowadze ekosystemu.
Nie poddaliśmy się wtedy, nie poddamy się i teraz. Raz kolejny będziemy walczyć o przyszłość nas samych, naszych rodzin i firm działających na rzecz kopalni i żyjących z pieniędzy wydawanych przez górników. Zdecydowanie sprzeciwiamy się budowie drogi S1 w wariancie A, która będzie skutkować naszą dramatyczną sytuacją społeczno-gospodarczą.
W imieniu Komitetu Społecznego Pracowników, Współwłaścicieli i Współpracowników PG Silesia Sp z o.o. - "Silesia Walcząca".
Przewodniczący
Dariusz Dudek
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Zastanawiam się nad jedną rzeczą dlaczego niemcy nie budują centralnych dróg nad polami wydobywczymi. W naszym kraju zawsze ktoś idzie daremne po trupach aby drugiemu zaszkodzić. Mam dużą nadzieję , że branża górnicza z Brzeszcz i Czechowic wywalczy swoje.
czy ci wszyscy ludzie nie mogą się spotkać razem nad jedną mapą z ołówkami w reku i zestawem gumek chyba jakoś da się te kreske namalować aby był wilk syty i owce całe .