W magazynie-bunkrze o wymiarach ok. 20 na 20 metrów należącym do bieruńskiego Nitroergu doszło w środę 13 marca, ok. 7.00, do eksplozji. Budynek jest zniszczony. Nie ma poszkodowanych.
Prezes Nitroergu Józef Dulian powiedział, że do wybuchu doszło w magazynie-bunkrze, w którym składowane są nitroestry wykorzystywane w produkcji dynamitu. Zaznaczył, że magazyn był całkowicie bezobsługowy, dlatego do wybuchu musiało dojść z przyczyn technicznych.
Budynek był wyposażony w zbiorniki, urządzenia dozujące, mieszalnik i całą automatykę, dzięki której proces produkcji dynamitu rozpoczynał się bez udziału ludzi.
Wybuch był bardzo silny, ale nie doprowadził do strat poza samym magazynem.
- Budynek magazynu nie będzie już odtwarzany, produkcję dynamitu planowaliśmy wygasić do czerwca przyszłego roku - powiedział prezes.
Szczegółowe przyczyny wypadku ustali powołana przez spółkę specjalna komisja.
Wybuch był na tyle silny, że usłyszeli go nawet mieszkańcy okolicznych gmin - m.in. Kopciowic i Bojszów. Pierwszą informację o wybuchu przekazał policji mieszkający w Bojszowach strażak, który sądził, że wstrząs był efektem szkód górniczych.
Spółka Nitroerg SA rozpoczęła działalność w grudniu 2006 r. w wyniku fuzji Zakładów Tworzyw Sztucznych "Erg-Bieruń" w Bieruniu oraz Zakładów Tworzyw Sztucznych "Nitron" w Krupskim Młynie. Po połączeniu zakładów stała się wiodącym producentem materiałów wybuchowych i środków strzałowych przeznaczonych do użytku cywilnego.
Jej głównymi odbiorcami są m.in. KGHM, kopalnie odkrywkowe, węgla kamiennego oraz podziemne zakłady rud metali. Duża część produkowanych przez firmę materiałów wybuchowych trafia na eksport. Nitroerg zajmuje się również produkcją wyrobów z tworzyw sztucznych oraz dodatku do paliw dla rafinerii i koncernów naftowych.
W Bieruniu spółka zajmuje się produkcją materiałów wybuchowych emulsyjnych, nitroglicerynowych i amonowo-saletrzanych, nieelektrycznego systemu inicjowania i zapalników elektrycznych. W zakładzie w Krupskim Młynie poza materiałami wybuchowymi produkuje m.in. zapalniki elektryczne, rurki i lonty detonujące oraz dodatek do paliw.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Dzisiaj to było słychać rano u mnie w domu. Szyby się zatrząsły. Mieszkam na Woli, to blisko Bierunia.
Odgłos eksplozji dotarł również do Tychów na ul Wyszyńskiego ; słychac było go na 13 piętrze budynku obok " Tęczy " ( od strony Bierunia ).
O godzinie 7:03 odgłos eksplozji (fala uderzeniowa) dotarł do Chełmu Śląskiego oddalonego o około 8km w linii prostej od zakładów Nitro-Erg. Odgłos przypominał do złudzenia ten zarejestrowany w Czelabińsku 15-go lutego br. jednak że miał on miejsce na ziemi, fala uderzeniowa rozeszła się głównie ku górze, co zapewne zapobiegło stratom materialnym w pobliskich domach. Nie zmienia to faktu, że mimo szczelnych okien wyrwało to niejednego twardo śpiącego mieszkańca okolic.