Sąd UE w Luksemburgu oddalił w czwartek, 7 marca, polską skargę przeciw decyzji Komisji Europejskiej z 2011 r. dotyczącej przejściowych zasad przydziału bezpłatnych uprawnień do emisji CO2 w całej Unii. Polska chciała unieważnienia tej decyzji.
Decyzja Komisji KE 2011/278/UE z 27 kwietnia 2011 r. (tzw. decyzja benchmarkowa) dotyczy przydziału bezpłatnych uprawnień do emisji CO2 w latach 2013-2020.
Jak poinformowała PAP Monika Sekuła z Krajowego Ośrodka Bilansowania i Zarządzania Emisjami decyzja KE oznacza, że Polska będzie mogła w latach 2013-2020 rozdzielić pomiędzy instalacje ok. 477 mln uprawnień do emisji. Dla porównania w Niemczech może zostać rozdzielonych 1 mld 402 mln uprawnień do emisji, w Wielkiej Brytanii - 626 mln takich uprawnień. "Liczby te mogą jeszcze zostać zmniejszone z uwagi na możliwość zastosowania współczynnika korygującego lub międzysektorowego współczynnika korygującego" - zastrzegła Sekuła.
Polska była przeciwna decyzji KE, ponieważ nasza produkcja opiera się głównie na węglu. Tymczasem Komisja, w celu zmniejszenia emisji gazów cieplarnianych, wybrała inne paliwo - gaz ziemny do ustalania wskaźników dla ciepła i paliw. Tego właśnie dotyczył pierwszy z czterech zarzutów Polski.
Drugi dotyczył tego, że Komisja nie uwzględniła zróżnicowanej sytuacji w poszczególnych regionach UE i przez to naruszyła zasadę równego traktowania.
Polska zarzuciła też KE, że naruszyła zasadę proporcjonalności, ponieważ w swojej decyzji określiła wskaźniki emisyjności na poziomie bardziej restrykcyjnym niż wymagają tego cele dyrektywy 2003/87 ustanawiającej system handlu przydziałami emisji gazów cieplarnianych we Wspólnocie.
Czwarty zarzut dotyczył naruszenia przepisów dyrektywy 2003/87 i braku kompetencji Komisji do przyjęcia zaskarżonej decyzji.
W czwartek Sąd Unii Europejskiej nie zgodził się z żadnych z tych zarzutów i oddalił w całości polską skargę.
Sąd stwierdził, że decyzja KE jest środkiem wykonawczym do dyrektywy, która została przyjęta na podstawie postanowień Traktatu o Funkcjonowaniu UE dotyczących polityki środowiska. W konsekwencji Polska nie może kwestionować legalności tej decyzji w świetle reguł traktatu dotyczących polityki energetycznej - orzekł Sąd.
Zdaniem sędziów Komisja nie naruszyła zasady równego traktowania, decydując się na potraktowanie w taki sam sposób instalacji, które znajdują się w innej sytuacji ze względu na stosowanie różnych paliw, przy ustalaniu wskaźników dla obliczenia liczby przydzielanych uprawnień do emisji.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.