Nabucco Gas Pipeline International GmbH i TANAP (Trans Anatolian Pipeline) podpisały w poniedziałek (4 marca) w Wiedniu memorandum o współpracy technicznej dotyczącej budowy gazociągu Nabucco, który ma dostarczać surowiec z Azerbejdżanu do Unii Europejskiej.
Obie strony potwierdziły oficjalnie zgodę na wymianę informacji technicznych o charakterze strategicznym i wsparcie dla projektu Nabucco w celu dywersyfikacji dostaw gazu ziemnego dla Unii Europejskiej.
Dyrektor zarządzający konsorcjum Nabucco Reinhard Mitschek powiedział, że podpisanie memorandum "stanowi znaczący krok w przyspieszeniu inwestycji Nabucco i zmniejszenia uzależnienia Europy od dostaw rosyjskiego gazu". Dyrektor przypomniał, że projekt jest wspierany przez Unię Europejską, ponieważ "ma to być pierwszy niezależny od Gazpromu gazociąg łączący Europę z bogatymi złożami gazu w republikach byłego ZSRR".
W skład konsorcjum Nabucco wchodzą: węgierski MOL, austriacka spółka naftowa OMV, niemiecki koncern RWE, turecka spółka BOTAS, bułgarski Bulgargaz i rumuński Transgaz. Pierwszym krokiem grupy TANAP ma być wybudowanie gazociągu poza Unią Europejską, który doprowadzi surowiec ze złóż kaspijskich do granicy turecko-bułgarskiej. Następnym etapem budowy ma być przedłużenie korytarza gazowego przez Rumunię i Węgry do węzła rozdzielczego w Baumgarten an der March w północnej Austrii.
Po rezygnacji z pierwotnego, bardziej kosztownego projektu Nabucco, który miał w planie pozyskanie m.in. gazu z Iranu, nowa, bardziej okrojona wersja Nabucco-West zakłada jedynie doprowadzenie gazu do Austrii na granicach Unii Europejskiej z azerbejdżańskiego złoża Szach Deniz 2. Krytycy projektu wskazują nadal na jego ryzyka polityczne i wysokie nakłady. W przypadku pozytywnej decyzji konsorcjum gazociąg zostanie zbudowany w roku 2017. Jego koszt wyniesie 12 mld dol. Azerbejdżan będzie w takim przypadku dostarczał początkowo 16 mld metrów sześciennie gazu rocznie.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.