Ministerstwo Środowiska zaprezentowało nowy projekt ustawy nowelizującej prawo geologiczne i górnicze. Nowe prawo ma wejść w życie od stycznia 2015 roku. Nie jest to dobra wiadomość dla przedsiębiorstw zainteresowanych wydobyciem gazu łupkowego w Polsce. Dokument jest na etapie prowadzenia konsultacji społecznych, na wyniki jeszcze musimy poczekać, jednak od dłuższego czasu na terenach objętych koncesjami niewiele się dzieje.
W Parlamencie Europejskim, w toczącej się debacie, można spotkać się z opiniami, że największym problemem nie są wbrew pozorom niepokoje społeczne i opór ze strony Komisji Europejskiej ds. Ochrony Środowiska, a właśnie niejasność i nadmierna regulacja przepisów obowiązujących w państwach członkowskich, żywotnie zainteresowanych wydobyciem gazu z łupków, w tym w Polsce. Jak można przypuszczać, brak jednolitych przepisów, przyczynia się do opóźnień intensywność prac eksploatacyjnych.
Nowa ustawa ma oferować więcej rozwiązań przyjaznych dla inwestorów w porównaniu do poprzedniego prawa i powinna zachęcać do poszukiwania i wydobywania węglowodorów. Kluczową kwestią jest jednak sprawa nowego systemu podatkowego. Na jakich zasadach będą rozliczać się wydobywający gaz, jeszcze nie wiadomo. Zagadką pozostaje więc też kwestia, czy nowy system będzie korzystny dla tych, którzy chcą wydobywać gaz łupkowy w Polsce. Zgodnie z wcześniejszymi założeniami, wydobycie węglowodorów ma być obłożone 5 proc. (gaz) i 10 proc. (ropa) opłatą licencyjną oraz stawką 25 proc. opierającą się na przepływach pieniężnych. Można polemizować czy to dużo, czy to mało, jedno jest natomiast pewne - wprowadzenie ustawy w życie dopiero za dwa lata nie sprzyja rozwojowi gospodarczemu w naszym kraju. Może się okazać, że wielu potencjalnych inwestorów postanowi ulokować inwestycje w bardziej przychylnych regionach świata. Obecnie jest potrzeba zwiększonej intensywności prac, by nowe prawo geologiczne zaczęło obowiązywać jak najszybciej.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.