Komisja Europejska prowadzi internetowe konsultacje społeczne w sprawie niekonwencjonalnych paliw kopalnych, m.in. gazu łupkowego. Wszyscy zainteresowani mogą przekazywać swoje opinie do 23 marca 2013 r.
Konsultacje społeczne są częścią procesu, w efekcie którego Komisja Europejska zaproponuje rozwiązania dotyczące wydobywania węglowodorów ze złóż niekonwencjonalnych na terenie Unii. Od 21 stycznia pytania dostępne są także w języku polskim (na początku kwestionariusz ankiety był dostępny jedynie po niemiecku, angielsku i francusku).
"Konsultacje internetowe stanowią część wysiłków Komisji podejmowanych w celu zasięgnięcia opinii zainteresowanych stron i obywateli. Prosimy o Państwa zdanie na temat szeregu istotnych kwestii. Wypełnienie kwestionariusza zajmie około 10-15 minut. Niniejsze konsultacje i ich wyniki w żaden sposób nie przesądzają o ostatecznych rezultatach ani formie ewentualnej decyzji, którą Komisja Europejska podejmie w tej sprawie" - wyjaśniają na początku kwestionariusza organizatorzy konsultacji.
- Ankieta na temat gazu z łupków jest źle przygotowana i tendencyjna - uważa europoseł Bogdan Marcinkiewicz.
Uważa on (i nie tylko), że ankieta zawiera taką formułę pytań, które mogą sugerować uczestnikom bardzo negatywny wpływ eksploatacji gazu na środowisko naturalne.
- Sam po starannym wypełnieniu ankiety niestety dochodzę do konkluzji, że jest tendencyjna - informuje Marcinkiewicz - W ankiecie znajdziemy między innymi blisko dwadzieścia zapytań o to, czy eksploatacja będzie wyzwaniem dla Europy w zakresie np. obniżenia poziomów wód gruntowych, czy skażenia wody lub powietrza, sugerując ankietowanym możliwe negatywne skutki na środowisko. Nie ma żadnego dowodu na to, że w Europie mogą w ogóle wystąpić takie perturbacje, ponieważ nadal nie dysponujemy właściwym materiałem badawczym.
Śląski poseł podkreśla, że między innymi właściwym miejscem do konsultacji oraz konstruktywnych dyskusji jest Okrągły Stół ds. Gazu Łupkowego, który regularnie obraduje w Parlamencie Europejskim. Jego formuła polega na ponadpartyjnych spotkaniach w trakcie których, można poznać opinie osób zainteresowanych i przede wszystkim doświadczonych w tych zagadnieniach. Jego zdaniem zadawanie tego rodzaju pytań obywatelom Unii, którzy jedyny kontakt z gazem ziemnym mają podczas gotowania lub ogrzewania swoich domostw jest przynajmniej nie na miejscu.
- Dlatego zamierzam skierować do Komisji Europejskiej zapytanie w tej sprawie. Można odnieść wrażenie, że "właściwe" wnioski już są przygotowane, a odpowiednio zadane pytania tylko potwierdzą "uzasadnione" obawy obywateli wspólnoty. Sprawa łupków jest na tyle kluczowa i istotna iż uważam, że mamy prawo do rzetelnej, publicznej debaty na ten temat - sumuje Bogdan Marcinkiewicz.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
podany link do strony z ankietą jest "do bani" czyli niby przekroczony limit czasu. Czyli Polacy nadal nie mają prawa wypowiedzieć się w tej sprawie.