Tylko co dziesiąty z górników, zjeżdżających na co dzień na szychtę w zakładach Katowickiego Holdingu Węglowego, jest pracownikiem firm usługowych. Natomiast w aż co czwartym z rejestrowanych w tej spółce wypadków przy pracy poszkodowani wywodzą się z tej grupy.
W środę, 16 stycznia - począwszy od kopalni Wujek - rozpoczął się cykl spotkań przedstawicieli zarządu spółki i dyrektorów jej zakładów górniczych z reprezentantami angażowanych firm zewnętrznych, których uczestnicy rozmawiają, jak odwrócić ten fatalny bieg rzeczy.
- Nie jesteśmy nastawieni represyjnie, na zrywanie kontraktów i rezygnację z usług firm natychmiast po tym, kiedy zdarzy się wypadek. Natomiast we współpracy poszukujemy sposobów poprawy sytuacji. I dlatego włączamy w rozwiązywanie problemu służby bhp, dyrekcje kopalń i zarządy firm usługowych - wyjaśnia sens tych spotkań Eugeniusz Małobęcki, dyrektor Zespołu BHP i Szkolenia w KHW.
Podczas spotkania w Wujku dyrektor tej kopalni Adam Zelek zaproponował między innymi przeprowadzanie audytów celowych dotyczących firm zewnętrznych, w tym sprawdzających porządek na drogach dojścia do miejsc pracy, stan wyposażenia ich pracowników w sprzęt i środki ochrony osobistej oraz respektowania w tej grupie zasad dyscypliny pracy.
Podobne spotkania mają się odbywać w kopalniach KHW co miesiąc, zaś co kwartał na szczeblu menedżerów górniczej firmy i spółek usługowych.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.