Międzyzwiązkowy Komitet Protestacyjno-Strajkowy demonstrował w poniedziałek 17 grudnia pod gmachem Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego. Urząd, po tym - jak policja dostała zgłoszenie o podłożeniu bomby - ponownie otwarto o 14.00. W godzinę później zrzesza związkowców domagała się, by rząd zaczął skutecznie działać przeciwko niewzrastającemu bezrobociu.
Dla premiera przygotowano, jako że jest już po Mikołaju, ale jeszcze jest przed gwiazdką, zestaw prezentowy: rózgi, wiadro węgla i garnek pełen oszkrabiny po ziemniakach. To w ramach happeningu. Na całkiem poważnie za pośrednictwem wojewody śląskiego liderzy central związkowych tworzący MKPS przekazali petycję do Donalda Tuska.
Nim to nastąpiło liderzy mocno skrytykowali rząd za bierność wobec pogłębiającego się kryzysu i bezrobocia. Domagali się działań, jakie podejmują rządy na Zachodzie - to jest ratowania miejsc pracy poprzez system subsydiów. Ostrzegli, że jeśli rząd nie podejmie rozmów z Komitetem, to związki będą zmuszone do ogłoszenia solidarnościowego strajku generalnego.
Manifestanci krzyczeli: "Nie chcemy Tuska", "Wiosna nasza"... Liderzy, jeden po drugim, deklarowali wolę rozmów z rządem, chęć niesienia im pomocy w rozwiązywaniu problemów - których w opinii central związkowych rozwiązać nie potrafią.
"Minęły trzy miesiąće od czasu, gdy związki zawodowe, pracodawcy i posłowie z naszego regionu zwrócili się do Pana o podjęcie pilnych działań na rzecz ratowania przemysłu w naszym regionie, od hutnictwa i motoryzacji zaczynając..." - tymi słowy zaczęli petycję skierowaną do prezesa Rady Ministrów.
Tymczasem od listopada trwają przygotowania do generalnego strajku solidarnościowego w całym regionie. Trwają referenda strajkowe w kolejnych branżach i zakładach. Głosowania zakończyły się już na kolei, w hutnictwie i w koksowniach. Wzięło w nich udział około 20 tys. pracowników. Większość opowiada się za strajkiem. Trwa referendum w przemyśle metalowym i w zbrojeniówce. W styczniu głosować będą m.in. górnicy, energetycy i służba zdrowia...
MKPS przedstawił już wcześniej następujące postulaty:
• Stworzenie osłonowego systemu regulacji finansowych oraz ulg podatkowych dla przedsiębiorstw utrzymujących zatrudnienie w okresie niezawinionego przestoju produkcyjnego. (Chodzi o to, aby przedsiębiorstwa nie zwalniały ludzi i nie likwidowały miejsc pracy w czasie kryzysu, tylko razem z rządem płaciły postojowe).
• Wprowadzenie systemu rekompensat dla przedsiębiorstw objętych skutkami pakietu klimatyczno-energetycznego. (Chodzi o to, aby rząd wspierał przedsiębiorstwa, które wykańcza zbyt drogi prąd, bo inaczej te zakłady i miejsca pracy zostaną przeniesione za wschodnią granicę).
• Ograniczenie stosowania umów śmieciowych. (Chodzi o to, aby ludzie mieli stałą i stabilną pracę, aby mogli odkładać na emerytury).
• Likwidacja NFZ. (Chodzi o to, aby nasze składki trafiały na leczenie pacjentów w naszym regionie, a nie były przejadane przez urzędników w Warszawie).
• Utrzymanie rozwiązań emerytalnych, przysługujących pracownikom zatrudnionym w warunkach szczególnych i szczególnym charakterze. (Chodzi o utrzymanie emerytur pomostowych na wcześniejszych, sprawiedliwych zasadach, aby ludzie przed emeryturą nie trafiali na bruk bez środków do życia).
W galerii: demonstracja związkowa przed gmachem Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego. Katowice, 17 grudnia 2012 r. (zdjęcia: Andrzej Bęben - nettg.pl).
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.