Obsługę wszystkich linii w woj. śląskim przejęła w niedzielę (9 grudnia) spółka samorządu województwa śląskiego Koleje Śląskie, zastępując dotychczasowe pociągi Przewozów Regionalnych. Zmiany nastąpiły wraz z wprowadzeniem w całym kraju nowego kolejowego rozkładu jazdy.
Jak poinformował podczas niedzielnej konferencji prasowej na peronie dworca PKP w Katowicach prezes Kolei Śląskich Marek Worach, start przebiegł pomyślnie mimo ciężkich warunków atmosferycznych.
- Dzisiaj mamy wielki dzień. Startujemy tak, jak wyglądały nasze całe przygotowania do pełnego startu Kolei Śląskich na wszystkich torach - w niezwykle ciężkich warunkach - powiedział marszałek województwa śląskiego Adam Matusiewicz.
- Koleje Śląskie to zupełnie nowa kolej, bardzo nietypowa jak na polskie warunki, bo w Polsce to rzecz absolutnie niezwykła, że o 20 proc. zwiększa się rozkład jazdy. Druga sprawa - że tak kompleksowo wymienia się tabor i, co więcej, będzie dalej wymieniany. Wreszcie trzecia bardzo nietypowa sprawa na polskich torach - że spółka, która prowadzi nasze przewozy, jest nieporównywalnie bardziej efektywna ekonomicznie od poprzednika na tych trasach - dodał.
Prezes Worach poinformował, że w pierwszych kilkunastu godzinach zdarzały się "drobne spóźnienia", które wynikały jednak "z powodów infrastruktury".
- Warunki są ciężkie, jest oblodzenie sieci trakcyjnej, zamarzają niektóre rozjazdy - mówił.
- W ciągu najbliższych dni wszystko będzie się poprawiać, stabilizować i osiągnie swój optymalny poziom. Wszystkie kasy są czynne, biletomaty będą sukcesywnie włączane. () Jest ponad 100 punktów sprzedaży biletów - dodał prezes Worach.
Prezes Kolei Śląskich poinformował też, że spółka zatrudnia obecnie ok. 800 osób, kilkadziesiąt innych ma pracę w firmach, które współpracują ze spółką na zasadzie outsourcingu. 70 proc. załogi pracowało wcześniej w Przewozach Regionalnych. W ciągu pół roku Koleje Śląskie planują jeszcze przyjęcie 60 maszynistów.
Na podstawie umowy zawartej z firmą przez samorząd regionu od niedzieli Koleje Śląskie mają uruchamiać dziennie 629 pociągów (w 57 tzw. obiegach); wcześniej po torach woj. śląskiego jeździło ich ok. 480. Na terenie woj. śląskiego w 2013 r. pociągi spółki przejadą 9,85 mln tzw. pociągokilometrów; łącznie z odcinkami poza regionem będzie to 10,3 mln pociągokilometrów.
Na podstawowych liniach Częstochowa - Gliwice, Rybnik - Katowice, Żywiec - Częstochowa i Tychy - Sosnowiec pociągi jeżdżą co pół godziny lub godzinę; na liniach drugorzędnych co godzinę lub dwie. Na liniach lokalnych kursuje co najmniej 6-8 par pociągów dziennie. Zwiększono pojemność składów na głównej linii Częstochowa - Gliwice, a na połączenia z Katowic do Bielska-Białej i Rybnika wyjeżdża teraz największa liczba pociągów w historii - odpowiednio 24 pary i 18 par.
Na kluczowym odcinku Gliwice - Katowice w dni robocze jeździć będzie ponad 40 par pociągów, a na odcinku Częstochowa - Katowice - ponad 30 par. Dzięki bezpośrednim połączeniom, a także lepszemu taborowi - Koleje zapowiedziały skrócenie dotychczasowych czasów przejazdu, np. między Żywcem i Częstochową o 45 min.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.