Do końca 2013 roku Ukraina chce kupić około 8 mld metrów sześc. gazu od niemieckiego RWE. Tym samym chce zmniejszyć ilość eksportowanego surowca z Rosji - poinformował dziennik "Kommersant-Ukraina".
RWE Supply & Trading ujawnił komunikat, według którego do maja 2013 roku, spółka wyśle na Ukrainę 5 mld metrów sześc. gazu. Dostawy surowca rozpoczęły się 1 listopada br. Wcześniej planowano, że w ciągu najbliższego roku eksport gazu na rynek ukraiński wyniesie 4,3 mld metrów sześc. RWE nie informuje, w jaki sposób planuje zwiększyć te dostawy.
Z kolei, jak podaje anonimowe źródło w ukraińskim Ministerstwie Energetyki, wzrost importu paliwa będzie możliwy dzięki zwiększeniu mocy sieci przesyłowych na granicy między Polską a Ukrainą. Według informatora gazety Ukraina znalazła rozwiązanie techniczne, które umożliwi odbiór większej ilości przesyłanego gazu.
Warunkiem jest inwestycja wartości 10-12 mln dolarów w poszerzenie sieci transportowej, która zapewni Ukrainie wzrost importu surowca z 4 do 12 mld metrów sześc. gazu rocznie.
Zdaniem przedstawiciela Ministerstwa Energetyki Ukrainy inwestycja szybko się opłaci. Cena gazu dostarczanego przez Polskę wyniesie około 360 dolarów za tysiąc metrów sześc., podczas gdy za rosyjski gaz trzeba będzie zapłacić ponad 430 dolarów za taką samą ilość. Porozumienie między NAK Naftohaz Ukrainy a RWE jest ważne do maja 2013 roku. Niemiecka spółka podała jednak, że potem kontrakt zostanie przedłużony do końca przyszłego roku.
Ukraiński resort energetyki liczy, że do końca 2013 roku kraj będzie mógł importować do 8 mld metrów sześc. gazu. Przy czym dostawy z Rosji mają spaść z 27,5 mld metrów sześc. w tym roku do 19,5 mld metrów sześć. gazu w przyszłym.
Szef spółki z branży energetycznej Nowa Energia Ukrainy Walerij Borowik zaznaczył, że dzięki temu NAK Naftohaz Ukrainy może zaoszczędzić około 1,7 mld dolarów. Podkreśla też, że dywersyfikacja dostaw surowców zaostrzy stosunki Ukrainy z Gazpromem, rosyjskim monopolistą gazowym.Informacja o planowanym zmniejszeniu zakupu gazu w Rosji już wywołała krytykę ze strony Gazpromu. Rosyjski monopolista przypomniał, że według działającego porozumienia między Gazpromem a Naftohaz Ukrainy minimalna ilość gazu, którą Ukraina jest zobowiązana kupić to 32 mld metrów sześc. Zaznaczył też, że Ukraina jest kluczowym rynkiem dla Gazpromu i jeśli zakupy gazu będą się kurczyć w takim tempie, to nie wykluczony jest pozew do sądu za obecne zmniejszenie zakupu gazu.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.