Wicepremier, minister gospodarki Waldemar Pawlak w liście do szefa resortu skarbu Mikołaja Budzanowskiego sprzeciwił się zmianom, umożliwiającym utratę przez Skarb Państwa pakietu kontrolnego, czyli 50 proc. plus jedna akcja, w Jastrzębskiej Spółce Węglowej.
- Wysłałem taki list do ministra Budzanowskiego, że nie ma powodu w tej chwili dokonywać zmian, a umów należy dotrzymywać. Umowy mają tu wartość dużą i ważną, szczególnie w tak trudnym sektorze - powiedział w środę 26 września dziennikarzom Pawlak (uczestniczący w warszawskim seminarium poświęconym branży gier wideo).
Wicepremier nawiązał do ubiegłorocznego porozumienia, zawartego przed wprowadzeniem JSW na giełdę ze stroną społeczną. W statucie spółki oraz w programie dla górnictwa zagwarantowano, że Skarb Państwa zachowa powyżej 50 proc. akcji JSW. Obecnie jest to ponad 56 proc. Resort skarbu proponował, by zachować pakiet kontrolny w spółce, ale poniżej 50 proc. akcji.
- Nie ma takiej potrzeby. Ledwie rok temu doprowadziliśmy do porozumienia przy prywatyzacji i wydaje mi się, że (...) trzeba serio traktować partnerów społecznych, a nie co roku zmieniać podejście - wskazał Pawlak.
Według wicepremiera zapisy w statucie JSW, które są wynikiem ubiegłorocznego porozumienia ze związkami, a także uzależnienie zmian w tym zakresie od zgody rządu, są gwarancją, że taka decyzja "nie będzie decyzją ani pochopną, ani natychmiastową". Jak mówił, "teraz nie ma żadnych przesłanek, żeby się w tej sprawie zachowywać chaotycznie czy zmieniać zdanie".
- 50 proc. plus jedna akcja, to jest czysta piłka i wiadomo, że nie ma tutaj żadnych ryzyk i żadnych niebezpieczeństw - ocenił minister gospodarki, pytany o możliwość utrzymania pakietu kontrolnego państwa w spółce, ale bez zachowania większości akcji. Zaznaczył, że sektor górniczy jest wrażliwy pod względem społecznym, a zobowiązań wobec partnerów społecznych należy dotrzymywać, traktując ich "uczciwie i na serio".
Sprawa umożliwienia sprzedaży przez Skarb Państwa powyżej 50 proc. akcji JSW, a także większościowych pakietów innych spółek węglowych, stała się głośna w miniony piątek, kiedy wiceminister gospodarki Tomasz Tomczykiewicz (PO) poinformował w Katowicach, że resort przygotował już projekt stosownych zmian w programie dla górnictwa. Propozycje dotyczą także ewentualnego dopuszczenia do górnictwa inwestorów strategicznych.
W poniedziałek przebywający w Katowicach Pawlak zdystansował się od wypowiedzi swojego zastępcy, opowiadając się za dotrzymaniem porozumień, zawartych ponad rok temu ze stroną społeczną JSW. Przeciw zmianom zaprotestowały też związki zawodowe. Solidarność wysłała w tej sprawie list do ministra skarbu Mikołaja Budzanowskiego. Liderzy górniczej i śląsko-dąbrowskiej Solidarności wskazali w nim, że sprzedaż powyżej 50 proc. akcji JSW spowoduje utratę wiarygodności rządu oraz stanowczą reakcję związków.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
niech tylko spróbują ... ignorowani górnicy tylko czekają żeby odwiedzić Warszawe ...