W Brukseli opublikowano kolejny raport dotyczący wydobycia gazu łupkowego - poinformowało portal górniczy nettg.pl biuro eurodeputowanego Bogdana Marcinkiewicza. Został on przygotowany na zlecenie komisarza ds. spraw środowiska i mówi, że wydobycie gazu z łupków stanowi zagrożenia dla środowiska i konieczne mogą być nowe zaostrzone unijne przepisy. Publikacja wskazuje też na luki prawne.
Do raportu odniósł się europoseł Bogdan Marcinkiewicz, który w Parlamencie Europejskim przewodniczy obradom okrągłego stołu ds. gazu łupkowego.
- Komisarz ds. środowiska naturalnego, już w styczniu po opublikowaniu raportu komisji ds. energii zapowiedział, iż zleci przygotowanie własnego raportu w tej sprawie. Wyniki można było przewidzieć z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością - mówi eurodeputowany.
Dokument mówi o potencjalnym ryzyku związanym z wydobyciem gazu łupkowego. Chodzi o stosowaną obecnie metodę szczelinową. Polega ona na wpompowaniu pod ciśnieniem wody zawierającej substancje chemiczne, która rozsadza łupki i uwalnia gaz. Według autorów raportu, ryzyka z tym związane to zanieczyszczenie wód gruntowych, powierzchniowych oraz powietrza. Eksperci znaleźli luki prawne w kilku unijnych dyrektywach. Taki raport daje podstawy Komisji Europejskiej do rozpoczęcia prac nad zaostrzeniem przepisów. Zdaniem Bogdana Marcinkiewicza autorzy tekstu bardzo krytycznie podeszli do kilku kwestii związanych z procesem szczelinowania.
- Raport, który w styczniu przedstawił komisarz Oettinger, mówił bardziej rzetelnie o ryzyku jakie niesie za sobą eksploatacja gazu z łupków, ale również o potencjale. To źródło energii może być bardzo ważne dla Europy i nie należy podejmować pochopnych decyzji, a możliwość zaostrzenia przepisów odłożyć w czasie. Dokument zachęcał do prowadzenia dalszych badań oraz merytorycznej dyskusji. Przedkładanie kolejnych raportów za pośrednictwem mediów nie ma najmniejszego sensu. Zachęcam wszystkich do wzięcia udziału w debacie, która już 18 września odbędzie się w Parlamencie Europejskim. Będzie to właściwy moment i miejsce, by omówić sporne kwestie - stwierdza śląski deputowany.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.