W piątek (7 września) w Głównym Instytucie Górnictwa zostało otwarte Śląskie Centrum Radiometrii Środowiskowej. Wraz z dyrektorem naczelnym GIG prof. Józefem Dubińskim ceremonii przecięcia wstęgi przed wejściem do nowego obiektu badawczego dopełnili wojewoda śląski Zygmunt Łukaszczyk i prezydent Katowic Piotr Uszok.
Z telebimu gratulacje z okazji kolejnej inwestycji oraz radość, że na Śląsku powstało wyposażone w unikalną aparaturę centrum, predestynujące Instytut do uczestnictwa w polskim programie energetyki nuklearnej, przekazał zgromadzonym prof. Jerzy Buzek, poseł do Parlamentu Europejskiego. Wśród gości uroczystości byli przedstawiciele wszystkich krajowych instytucji i jednostek naukowych merytorycznie związanych z problematyką radiometrii.
ŚCRŚ powstało nakładem przeszło 11 mln złotych. W zasadniczym fragmencie - zaznaczył prof. Dubiński - inwestycja została sfinansowana ze środków własnych GIG. Nieco ponad 6,8 mln złotych, obróconych głównie na zakupy najnowocześniejszej z dostępnej na światowym rynku aparatury badawczej, pochodziło natomiast z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego.
W scenariuszu dzisiejszej uroczystości było jednocześnie nadanie ŚCRŚ imienia Marii Göppert-Mayer, urodzonej w 1906 r. w Katowicach laureatki nagrody Nobla. Sylwetkę i biografię uczonej oraz jej fascynujący dorobek w dziedzinach matematyki, fizyki i mechaniki kwantowej przedstawił prof. Józef Dubiński. Przypomniał, że w 1963 r. Komitet Nagrody Nobla przyznał jej tę najbardziej prestiżową nagrodę w dziedzinie fizyki za "Odkrycie związane z powłokowym modelem jąder atomowych".
Badania promieniotwórczości i związanych z nią zagadnień nie są w Głównym Instytucie Górnictwa niczym nowym. Od 30 lat prowadziło je tutejsze laboratorium. Do jego priorytetowych obszarów badawczych oraz praktycznych wdrożeń - jak przypomniała prof. Małgorzata Wysocka - należały dotąd ochrona radiologiczna w podziemnych zakładach górniczych oraz monitoring skażeń radiacyjnych środowiska, powodowanych działalnością wydobywczą, ale także wykrywanie skażeń w sytuacjach awaryjnych. Laboratorium prowadziło m. in. kontrolę osób, powracających z Japonii po awarii w elektrowni atomowej w Fukuszimie, a wiele lat wcześniej - badanie skażenia żywności po katastrofie elektrowni w Czarnobylu.
- Dzięki temu, co mamy dziś, dysponujemy wszystkimi podstawowymi technikami pomiarowymi. Jesteśmy przygotowani do kompleksowego monitoringu skażeń promieniotwórczych zarówno w sytuacjach normalnych, jak i awaryjnych. Możemy również uczestniczyć w badaniach w zakresie radioekologii - akcentowała niektóre z nowych możliwości Centrum kierująca nim prof. Małgorzata Wysocka.
Śląskie Centrum Radiometrii Środowiskowej zajmuje się badaniami promieniotwórczości naturalnej oraz skażeń promieniotwórczych w środowisku pracy, domach mieszkalnych i środowisku naturalnym. Są w nim prowadzone prace naukowe i badania związane między innymi ze stężeniem izotopów promieniotwórczych, dawkami promieniowania jonizującego, badania radonu i aerozoli atmosferycznych.
Na potencjalne kierunki wykorzystania ŚCRŚ w europejskiej i polskiej nauce oraz gospodarce wskazywał następnie prof. Bogusław Michalik. Należy do nich m. in. rozwój ochrony radiologicznej w gałęziach przemysłu związanych z występowaniem podwyższonej naturalnej promieniotwórczości. W kontekście polskich przygotowań do rozwoju energetyki jądrowej prof. Michalik zwrócił uwagę, że Centrum GIG jest obecnie predestynowane do uczestnictwa w projektowaniu - a w perspektywie: nadzoru - docelowych składowisk wypalonego paliwa jądrowego. Wskazywał na inne również możliwości wykorzystywania potencjału nowego obiektu badawczego GIG w energetyce jądrowej. Metody izotopowe mogą być również stosowane w badaniach geologicznych, w tym w poszukiwaniu gazu łupkowego.
W galerii: Otwarcie Śląskiego Centrum Radiometrii. Katowice, 7 września 2012 r. (zdjęcia: Jerzy Chromik - portal górniczy nettg.pl)
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.