- Po dwóch tygodniach rozmów zorientowaliśmy się, że ze strony kierownictwa spółki miały one charakter pozorowany - zapewne w celu zablokowania dalszych działań z naszej strony - tak, w komunikacie górniczej Solidarności, Sławomir Kozłowski, lider związku w Jastrzębskiej Spółce Węglowej komentuje wtorkowe (31 lipca) fiasko rozmów związkowców z zarządem.
- Zarząd JSW zwrócił się do Sądu Apelacyjnego w Katowicach, by ten doprowadził do powstrzymania strony związkowej przed dalszymi krokami. Na polecenie sądu odnieśliśmy się już do tego wniosku. Teraz czekamy na orzeczenie wymiaru sprawiedliwości. O tym, jak wyegzekwować od zarządu postulaty strony społecznej, zdecydujemy po wydaniu orzeczenia - zapowiada lider Solidarności w JSW.
CZYTAJ WIĘCEJ:
JSW: Fiasko rozmów i co dalej?
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Zlikwidujcie zwiazki a bedziecie robic za 2000 zl, tak jak w firmach okolokopalnianych. Taka jest prawda
komentarze matołów o niskich pobudkach, zamroczonych własnymi wypocinami Zal to czytać jeszcze gorzej komentować
zwiazki nie majĄ ja* i sĄ Śmieszni bo mÓwiĄ wielce o co oni walczĄ a prawda jest taka Że sĄ zaleŻni od prezesa bo jak mu sie nie spodoba to pÓjdĄ robic na dÓŁ. jutro ide i wypisuje sie ze zwiĄzkÓw mam doŚĆ ich staraŃ
po dwoch tygodniach zorientowalismy sie ze rozmowy mialy charakter pozorowany-----ludzie za co placicie skladki na stolki dla tych darmozjadow ze zwiazkow , 1,2 tury rozmow i strajk ,,,, prezes chyba jest sam zszokowany takimi pajacami ze zwiazkow , dlubiac w nosie , i ziewajac proponuje kolejne rozmowy, zwiazki taka jest prawda leja na roboli, popatrzcie na swoich kopalniach w zarzadach zwiazkow siedza sami emeryci , mlodych mozna policzyc na palcach jednej reki ,-----zwiazki za brama i oplocac ich ze zebranych skladek,a tak siedza na cieplych stolkach i co miesiac bierom wyplaty jak dolowcy oplacani ze stanowisk nadsztygarow