W Jastrzębskiej Spółce Węglowej po raz trzeci do rozmów zasiądą dziś (19 lipca) przedstawiciele strony społecznej i zarządu.
Przedmiotem negocjacji są związkowe postulaty dotyczące wzrostu wynagrodzenia o 7 procent oraz rewizji zasad zatrudniania pracowników przyjętych po 15 lutego br. Związkowcy podkreślają, że w sprawie płac są skłonni iść na kompromis. Opcji takiej jednak nie widzą w tej drugiej kwestii.
Pierwsze spotkanie stron odbyło się 9 lipca, czyli trzy dni po dwugodzinnym strajku ostrzegawczym. Na spotkaniu zapadła decyzja o prowadzeniu negocjacji w tzw. gronie eksperckim.
Pierwsze rozmowy tego typu odbyły się w poniedziałek, 16 lipca. Stronę społeczną reprezentowali przedstawiciele poszczególnych związków z Romanem Brudzińskim, wiceprzewodniczącym Solidarności w JSW, na czele. Pełnomocnictwo do reprezentowania zarządu w rozmowach otrzymał natomiast Artur Wojtków, wiceprezes ds. pracy i polityki społecznej.
- W sprawie umów dla nowo przyjętych pracowników nie przewidujemy kompromisu, ponieważ wychodzimy z założenia, że prawa pracy albo się przestrzega, albo nie. W tej sytuacji działa system zero-jedynkowy. W kwestii wynagrodzeń dążymy do konsensusu - powiedział po pierwszych rozmowach w gronie eksperckim Piotr Szereda, rzecznik prasowy Międzyzwiązkowego Komitetu Protestacyjno-Strajkowego JSW.
Na pytanie, jaki próg w negocjacjach płacowych wyznaczyła sobie strona społeczna, Szereda odpowiedział, że są to informacje, których nie będzie przedstawiał, podobnie jak planu działań związków zawodowych w przypadku, gdy rozmowy zakończą się fiaskiem.
Szerszych informacji na temat przebiegu negocjacji nie udziela także zarząd Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Obie strony zastrzegają, że nie chcą, aby medialne doniesienia popsuły atmosferę rozmów.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
czy w naszym kraju będzie kiedyś związek zawodowy opłacany tylko ze składek pracowniczych tego sobie i innym życzę z poważaniem do obecnie działających związków zawodowym mam pytanie to trochę dziwne że pracodawca ........płaci wszystkim za wszystko !
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.
To co dzieje sie w JSW powinno byc ostrzezeniem dla kompani weglowej i innych spolek weglowych aby nie popelnialy tego samego bledu co JSW i nie godzily sie na zadna prywatyzacje !
Zapewne poraz kolejny nic z tych rozmow nie wynniknie, gdyz zwiazki zbyt ugodowo podchodza do tych rozmow. Powinnien byc strajk generalny i wtedy za pierwszym razem by sie dogadali! A tak zagorowski robi co mu sie podoba i dalej lekcewazy opinie PIP -u i innych ekspertow. Najgorsze jest to, ze ma poparcie Pawlaka i obaj maja w szerokim powazaniu prawo.
gdyby nie zwiazki juz bys pracowal na umowach smieciowych , i skoncz glupio gadac ze zwiazki sa niepotrzebne , tych ludzi nikt nie zastapi maja swoje plusy i minusy , ale znaja sie na prawie pracy i oni sa dla ludzi !!! a nie tak jak Pan Zagorowski robi wszystko zeby ludzia zabrac a nic nie dac !!!!
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.