Siedemnaście zastępów ratowniczych rywalizuje ze sobą w piątek (15 czerwca) w zawodach o Puchar Prezesa Kompanii Węglowej. Gospodarzem turnieju jest KS Górnik w Rybniku-Boguszowicach.
- Po raz pierwszy zawody drużyn ratowniczych w Kompanii Węglowej odbyły się w roku 2006. Do 2008 roku turniej odbywał się w trzech etapach. Etap I obejmował test z zakresu wiedzy ratowniczej, etap II obejmował konkurs sprawnościowy i etap III dotyczył udzielania pomocy przedmedycznej. O ostatecznej kolejności decydowała ilość punktów zdobytych przez startujące zespoły w poszczególnych etapach - przypomina w rozmowie z portalem górniczym nettg.pl Andrzej Pakura, dyrektor biura BHP Kompanii Węglowej.
Od roku 2009 formuła zawodów została zmieniona. Oddzielnie punktowane są konkurencje na torze przeszkód, oddzielnie konkurs z zakresu udzielania pomocy przedmedycznej. Obie kategorie rozgrywane są równolegle. W tym roku konkurs pomocy przedmedycznej polegać będzie na wykonaniu resuscytacji krążeniowo-oddechowej połączonej z defibrylacją zewnętrzną, przy użyciu półautomatycznego defibrylatora. Na torze przeszkód drużyny wykonać muszą osiem zadań:
• pierwszą przeszkodą jest tunel wraz z przełazem, który trzeba otworzyć z jednej strony. Pokonać musi go cały zastęp w pełnym ekwipunku;
• następną - platforma z ciężarem, którą za pomocą pneumatycznego podnośnika trzeba unieść i wymienić znajdujące się pod nią legary;
• kolejną przeszkodą jest tunel o wysokości 65 cm, pod którym zastęp musi się przeczołgać;
• czwarte zadanie to wymiana butli w aparacie tlenowym;
• piątym jest skręcanie rurociągu;
• w przedostanim ratownicy powinni zaopatrzyć rannego na noszach i założyć mu maskę gazową - tę czynność wykonuje się na manekinie - i przejść przez przeciętą nożycami siatkę;
• i ostatnim zadaniem jest przejście z noszami przez przełaz.
Cztery pierwsze edycje turnieju zorganizowane zostały w obiektach GKS Walka Makoszowy w Zabrzu, począwszy od 2011 roku zawody organizowane są w Rybniku-Boguszowicach, w obiektach sportowych KS Górnik.
Ubiegłorocznym zwycięzcą zawodów została drużyna kopalni Jankowice. Zastęp nie otrzymał nawet jednej sekundy karnej. Ratownicy pokonali tor przeszkód bezbłędnie, w rekordowym czasie 3 minut i 44 sekund. W dodatku stratowali jako pierwsi, a jak twierdzili komentatorzy, ta pozycja startowa jest zwykle najtrudniejsza.
Ratownicy z Jankowic wyprzedzili
• kolegów z ruchu Bobrek kopalni Bobrek-Centrum oraz
• z ruchu Makoszowy kopalni Sośnica-Makoszowy.
Natomiast w konkursie pomocy przedmedycznej zwyciężył zespół kopalni Sośnica-Makoszowy Ruch Sośnica.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.