Polskę czeka boom przydomowej energetyki. W ciągu dwóch dekad z najmniejszych elektrowni będziemy wytwarzać nawet 10 procent energii. Rząd zamierza znieść nieżyciowe przepisy ograniczające rozwój domowej energetyki.
Wiatraki, panele słoneczne, turbiny gazowe i biogazowe o mocy poniżej 50 kW - takie urządzenia wkrótce zaleją kraj - czytamy w "Dzienniku Gazecie Prawnej". Wysyp mikroinstalacji wytwarzających energię będzie możliwy dzięki nowej ustawie o odnawialnych źródłach energii. Dokument 2.0 szykowany przez Ministerstwo Gospodarki zakłada zniesienie absurdalnych przepisów, które dziś hamują rozwój przydomowej energetyki.
Nowa ustawa, która ma szanse wejść w życie na początku 2013 roku, zmienia reguły gry. W projekcie znalazł się zapis uwzględniający obowiązek zakupu energii elektrycznej wytworzonej w mikroinstalacji. To oznacza, ze jeśli Kowalski pobierze z gniazdka mniej energii, niż wyprodukował i wpuścił do sieci, to za nadwyżkę otrzyma wynagrodzenie. Będzie to możliwe bez konieczności zakładania działalności gospodarczej.
Więcej: Dziennik Gazeta Prawna
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.