Strajk, który w czwartek (24 maja) rozpoczął się w kopalniach spółki BHP Billiton-Mitsubishi Alliance zlokalizowanych w australijskim stanie Queensland przyniósł już straty w wysokości ponad 50 milionów dolarów australijskich (48 mln USD) - poinformowała agencja Xinhua powołując się na przedstawicieli władz stanowych. O rozpoczęciu akcji protestacyjnej przez australijskich górników informowaliśmy już na portalu górniczym nettg.pl.
W strajku, który ma potrwa przez tydzień, bierze udział ponad 3000 górników. Jest on reakcją strony społecznej na trwający już 18 miesięcy spór o warunki pracy.
Władze stanowe ostrzegają, że akcja szkodzi reputacji stanu i może spowodować, że koncerny wydobywcze planując kolejne inwestycje będą miały na uwadze to co się dzieje.
- Bardzo martwi mnie to, że będziemy postrzegani jako miejsce, które nie sprzyja inwestycjom i planom biznesowym - powiedział Campbell Newman, premier rządu stanu Queensland, który zapowiedział, że rząd federalny podejmie odpowiednie działania, aby górnicy wrócili do pracy.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.