Portal górniczy nettg.pl zapytał Piotra Pielę, szefa grupy energetycznej w Ernst & Young, czy warto walczyć o renegocjacje pakietu klimatycznego?
- Odnoszę wrażenie, że byliśmy bardzo optymistyczni decydując się na konkretne zapisy pakietu klimatycznego. W momencie, gdy zobowiązania były zaciągane chyba nie zdawaliśmy sobie sprawy z finansowych konsekwencji takiego pociągnięcia.. Moim zdaniem konieczna jest rewizja pakietu klimatycznego w odniesieniu do krajów unijnej "jedenastki". Nawet jeśli koniec końców przystaniemy na pewne wymagania klimatyczne, to powinniśmy się zastanowić nad późniejszym terminem ich spełnienia. Dążenie do ich realizacji przy braku odpowiedniego wsparcia finansowego oraz transferu technologii może prowadzić do spowolnienia wzrostu PKB. Takie właśnie wnioski płyną z raportu Ernst &Young odnoszącego się do wpływu polityki klimatycznej na Europę Środkową i Wschodnią.
Potrzeby inwestycyjne w sektorze energii jedenastki do 2020 r. kształtują się na poziomie około 300 mld euro. W przypadku przyjęcia nowych, wyższych kryteriów walki z CO2, kwota ta wzrośnie dwukrotnie. To wielka inwestycja, wielka transformacja sektora energetycznego. Nasuwają się więc pytania, czy na to wszystko stać jest przemysł i konsumenta końcowego, żeby taką cenę energii udźwignął? Już dziś cena energii w polskim koszyku wydatków stanowi istotny udział i powinniśmy spodziewać się jej dalszego wzrostu.
Kraje unijnej "jedenastki" powinny zatem nadal walczyć o możliwości uwzględnienia regionalnych uwarunkowań w kreowaniu wspólnej polityki energetycznej poprzez rozwój energetyki jądrowej oraz utrzymanie silnego udziału węgla w strukturze paliwowej, naturalnie przy założeniu zwiększenia sprawności produkcji oraz wdrożenia czystych technologii węglowych.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.