Zarówno Bruksela, jak i Warszawa zamierzają przedstawić raporty o wpływie wierceń w poszukiwaniu gazu łupkowego i wydobywania go metodą hydraulicznego szczelinowania na środowisko naturalne. Raporty Parlamentu Europejskiego winny ujrzeć światło dzienne najpóźniej w czerwcu.
Dłużej, bo od 1,5 do 2 lat trzeba będzie czekać na wyniki podobnych badań przeprowadzonych pod auspicjami Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska oraz Ministerstwa Środowiska i Państwowego Instytutu Geologicznego, który będzie wykonawcą części badań geologicznych.
Raport powstanie w oparciu o badania wykonane na pięciu otworach, które wyznaczy się według kryterium geograficznego oraz na podstawie dobrowolnych deklaracji koncesjonariuszy.
- Dziesięć podmiotów zgłosiło gotowość do wzięcia udziału w projekcie - poinformował powiedział podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego Rafał Miland, wicedyrektor Departamencie Geologii i Koncesji Geologicznych Ministerstwa Środowiska. - Dla firm, które poddadzą się takiej weryfikacji będzie to dodatkowe potwierdzenie wiarygodności i jakości stosowanych metod i technologii.
W Brukseli powstaną natomiast cztery raporty z gazem łupkowym w tytule. Będą one dotyczyły:
• wpływu przemysłowego wydobycia gazu łupkowego na światowe ceny gazu,
• potencjalnego zagrożenia dla środowiska, jakie może spowodować eksploatacja poprzez hydrauliczne szczelinowanie,
• wpływu uwalniającego się gazu łupkowego (czyli metanu), podczas wydobycia na skalę przemysłową, na zmiany klimatyczne,
• czwarty i ostatni raport miałby być podsumowaniem trzech poprzednich.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.