Prof. dr hab. inż. Dariusz Łydżba z Instytutu Geotechniki i Hydrotechniki Politechniki Wrocławskiej odpowiada na pytanie dziennikarza portalu nettg.pl, czy warto inwestować w technologie CCS, wychwytywania dwutlenku węgla?
- Technologia Carbon Capture and Storage (CCS) jest o tyle niezbadana, że nie wiemy, jakie skutki może przynieść w okresie długoterminowym składowanie podziemne wychwyconego dwutlenku węgla. Te badania dopiero trwają. W podobny sposób można powiedzieć o składowaniu pod ziemią odpadów promieniotwórczych. Kiedyś Anglicy składowali je zaledwie 15 metrów pod ziemią. Teraz wiadomo, że to zbyt płytko. Trzeba więc je przenosić. Ciekawostką niech będzie fakt, że Francuzi, którzy swoją energetykę opierają na atomie jeszcze nie zmagazynowali nawet grama odpadów promieniotwórczych na swoim terytorium. Wszystkie składowane są w Belgii za ogromne pieniądze. Oni zaś wciąż prowadzą badania nad składowaniem. Niedaleko Paryża funkcjonuje nawet podziemne laboratorium, gdzie 1000 metrów pod ziemią przeprowadza się odpowiednie doświadczenia. Funkcjonują zresztą specjalne programy finansowane przez Unię Europejską odnośnie składowania odpadów promieniotwórczych.
Jeśli nie będziemy bezpiecznie składować dwutlenku węgla, to znaczy, że będziemy robić wszystkie inne rzeczy, które będą bardziej niebezpieczne. Wprowadzanie go do atmosfery, do gruntów. Słowem skonstruujemy sobie prawdziwą bombę z opóźnionym zapłonem, która będzie się rozprzestrzenia bardzo powoli. Na pewno dwutlenek węgla musiałby być magazynowany w obudowie betonowej. Teraz nawet nie wiadomo, jaki wpływy może wywrzeć dwutlenek węgla na beton. A przypomnę, że w grę wchodzą ogromne ilości CO2, które mają byś składowane przez setki, a nawet tysiące lat. Tu konstrukcja musi być całkiem inna niż zwykłej budowli. Trzeba mieć do tego odpowiednie narzędzie, którego na razie nie ma. Należy zatem poczekać, zanim coś się zrobi źle, żeby nie było powtórki z azbestu. W tych kwestiach warto dmuchać na zimne.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.