Na terenie dawnej kopalni Makoszowy w Zabrzu firma Clip Terminals ma zbudować terminal intermodalny za ponad 94 mln zł - przekazał we wtorek zabrzański samorząd. Wcześniej prywatny podmiot należący do tej firmy nabył tam ok. 50 ha pokopalnianych terenów.
Zgodnie z informacjami firmy Clip Group prowadzi ona projekt pod nazwą “Budowa terminala intermodalnego w Zabrzu na korytarzu UE-Ukraina“, finansowany z Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększania Odporności (KPO) o wartości 192,9 mln zł, przy wsparciu funduszami europejskimi w wysokości 72,4 mln zł.
Efektem przedsięwzięcia ma być budowa terminala intermodalnego, w tym budowa nowego układu torowego oraz placów i dróg wraz z infrastrukturą towarzyszącą, a także przebudowa i modernizacja torów przyjazdowo-odjazdowych, zakup urządzeń oraz zakup i wdrożenie systemów informatycznych dla obsługi terminala intermodalnego.
Celem unijnego projektu ma być poprawa konkurencyjności i efektywności transportu intermodalnego oraz szersze wykorzystanie tej formy transportu w ogólnych przewozach towarowych, a grupami docelowymi - przedsiębiorstwa prowadzące krajowe i międzynarodowe przewozy ładunkowe i przewoźnicy kolejowi.
We wtorek zabrzański samorząd poinformował na swoim facebookowym profilu o spotkaniu prezydenta miasta Kamila Żbikowskiego i wiceprezydent Ewy Weber z przedstawicielami spółki Clip Terminals, ws. omówienia szczegółów projektu.
Jak napisano na facebookowym profilu magistratu, nowe miejsca pracy, rozwój gospodarczy i wzmocnienie pozycji Zabrza na mapie transportowej Europy oznaczają realne korzyści dla miasta.
“Inwestycja obejmuje zarówno budowę nowoczesnej infrastruktury przeładunkowej, jak i modernizację układu torowego, co pozwoli na obsługę większej liczby pociągów i skrócenie czasu operacji. Wzmocni także pozycję Polski jako kluczowego ogniwa w europejskim systemie transportowym“ - przekazało we wtorek miasto.
O sprzedaży terenu działek o powierzchni prawie 30 ha po kopalni Makoszowy w Zabrzu firmie STS Logistic Spółka Restrukturyzacji Kopalń (SRK) informowała w połowie 2024 r. Kolejne 20 ha ten sam podmiot nabył od JSW Koks.
SRK akcentowała wówczas, że postrzega ona odblokowywanie pokopalnianych terenów jako ważny element procesu sprawiedliwej transformacji regionu.
Warunkową umowę sprzedaży nieruchomości podpisano w kwietniu 2024 r. Dla SRK była to pierwsza sprzedaż łączona gruntów - na mocy porozumienia z inną górniczą spółką. Do SRK należało bowiem 30 ha terenu, a na nim 31 budynków i innej infrastruktury. Pozostałe prawie 20 ha należało do JSW Koks. Cała transakcja objęła więc działki o łącznej powierzchni blisko 50 hektarów.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.