Jak informowaliśmy już na portalu górniczym nettg.pl w sobotę (17 marca) w kopalni Marcel, należącej do Kompanii Węglowej, doszło do wypadku, w którym zginął 45-letni sztygar zmianowy. Jeszcze tego samego dnia w kopalni pojawiła się komisja, aby przeprowadzić wizję lokalną - dowiedział się portal nettg.pl od Jolanty Talarczyk, rzecznika prasowego Wyższego Urzędu Górniczego.
W składzie komisji znaleźli się dwaj nadinspektorzy z Okręgowego Urzędu Górniczego w Rybniku, Norbert Bzuk - zastępca dyrektora rybnickiego OUG oraz zastępca dyrektora Departamentu Energomechanicznego WUG Mirosław Krzystolik.
Komisja ustaliła, że zdarzenie to nieszczęśliwy wypadek, który nie był następstwem błędu człowieka.
Wypadek miał miejsce na poziomie 400. Doszło tam do niespodziewanego opadu skał stropowych, które przemieszczając się, przygniotły poszkodowanego do konstrukcji kombajnu ścianowego. W wyniku tego nastąpiło połamanie żeber i zmiażdżenie klatki piersiowej.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
To je wpisane w nasz fach, niech mu ziemia lekką będzie:(+++
Będzie nam Cię brakowało Tomek!!!!!