Po informacji o sporze zbiorowym w JSW ogłoszonej przez Solidarność rzeczniczka spółki Katarzyna Jabłońska-Bajer poinformowała, że "zarząd spółki nie może się zgodzić na podwyższenie wynagrodzeń w wysokości zaproponowanej przez związki zawodowe, gdyż w planie techniczno-ekonomicznym na 2012 rok przyjął, że wzrost przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia będzie wynosił maksymalnie 2,8 proc., a więc na poziomie wskaźnika inflacji przyjętej przez rząd do ustawy budżetowej".
Zarząd zaproponował wprowadzenie premii motywacyjnej, dzięki której wynagrodzenia pracowników zatrudnionych bezpośrednio przy wydobyciu będą mogły wzrosnąć. Po zatwierdzeniu tego regulaminu zarząd przedstawi związkom propozycje premii dla pozostałych pracowników spółki - zaznaczyła.
- Należy pamiętać o tym, że pracownicy JSW są jednymi z najlepiej wynagradzanych w branży, otrzymali też 10-letnie gwarancje zatrudnienia i prawo do nieodpłatnych akcji, a firma dzieli się z nimi zyskiem poprzez nagrodę z zysku i wypłatę dywidendy - podkreśliła.
Jastrzębska Spółka Węglowa podaje, że "pracownik JSW zarabiał w 2011 r. średnio 7505,39 zł brutto miesięcznie (łącznie z nagrodami rocznymi i premiami), podczas gdy przeciętne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw wyniosło w 2011 r., wg danych GUS, 3597,87 zł". Spółka wyliczyła, że od 2000 r. pensje w JSW wzrosły o ponad 125 proc. W latach 2000-2011 płace "zwiększały się średnio o 7,6 proc. rocznie, czyli znacznie powyżej inflacji".
Drugi spór zbiorowy - o jakim poinformowali w środę związkowcy - dotyczy wprowadzenia nowych umów dla nowozatrudnianych pracowników. 16 lutego związki zawodowe z JSW skierowały do Państwowej Inspekcji Pracy skargę, której przedmiotem są przygotowane przez pracodawcę wzory umów. W ich ocenie jest to próba pozbawienia nowych pracowników przywilejów, zawartych w tzw. Karcie Górnika, która reguluje branżowe uprawnienia, m.in. prawo do nagrody barbórkowej czy 14. pensji. Brudziński twierdzi, że "Barbórka będzie niższa o ok. 30 proc."
Jabłońska-Bajer odpowiedziała, że JSW nie odbiera przywilejów pracownikom - ani nowym, ani obecnym. - Mimo że w nowych umowach o pracę nie ma bezpośredniego odniesienia do nazwy Karta Górnika, to podstawowy zawarty w niej przywilej - prawo do dodatku za staż pracy, czyli specjalnego wynagrodzenia z Karty Górnika - został utrzymany - napisała w informacji prasowej. Dodała, że pracownicy zachowają prawo do "Barbórki" i "14. pensji", jak również do deputatu węglowego w okresie zatrudnienia na zasadach obowiązujących w Spółce (ekwiwalent będzie wypłacany co miesiąc). Zniknąć ma świadczenie z tytułu jubileuszu. Dodatkowo nowi pracownicy będą mieli możliwość otrzymania premii motywacyjnej.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.