W chwili dojazdu do miejsca pożaru ogniem objęty był już na całej długości most przenośnikowy - czytamy w sprawozdaniu z akcji pożarowej na terenie kopalni Bielszowice, jaka miała miejsce w nocy z soboty na niedzielę (18 na 19 lutego).
Komenda Wojewódzka Państwowej Straży Pożarnej w Katowicach opublikowała obszerną relację z tego co działo się w Bielszowicach.
W trakcie prowadzenia rozpoznania palący się most przenośnikowy łączący wieżę szybową basztową z wieżą kątową przesypową, uległ zawaleniu.
W związku z rozmiarem pożaru,na długości około 200 m, oraz zagrożeniu przeniesienia się ognia na wieżę szybową szybu V oraz wieżę przesypową kątową, podjęto decyzję o podaniu prądu wody na wieżę kątową z drabiny SCD37 - z uwagi na możliwość utraty stabilności konstrukcji stalowej wieży.
Na miejsce przybył zastępca komendanta miejskiego PSP w Rudzie Śląskiej - st. kpt. Andrzej Małysiak, który przejął dowodzenie działaniami ratowniczymi,oraz grupa operacyjna z KW PSP w Katowicach.
Dowódca akcji podjął decyzję o ewakuacji mieszkańców z budynków znajdujących się w strefie zagrożenia przewróceniem się wieży kątowej. Łącznie ewakuowano ok. 330 osób, które schroniły się w podstawionych autobusach. Wtedy na miejsce pożaru przybył dyrektor kopalni. Po konsultacji z dowódcą akcji, podjął on decyzję o zasłonięciu otworu szybowego klapami przeciwpożarowymi w celu uniemożliwienia przedostania się gazów pożarowych na dół kopalni.
Po przybyciu na miejsce kolejnych zastępów straży, w celu dodatkowej obrony wieży przesypowej kątowej podano prądy wody na górną część z podnośnika hydraulicznego oraz prąd wody w celu chłodzenia konstrukcji stalowej wieży.
Na miejsce działań ratowniczo-gaśniczych przybył st. bryg. Jeremi Szczygłowski zastępca Śląskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP. Po zapoznaniu się z sytuacją przekazaną przez dowódcę akcji podtrzymał podjęte decyzje i zamierzenia taktyczne.
Wraz z przybyciem kolejnych zastępów dowódca podjął decyzje o dokonaniu rozpoznania ogniowego poszczególnych poziomów technicznych w zbiorniku węgla surowego (8 tyś. ton węgla) ze względu na połączenie go poprzez dwa przenośniki taśmowe z wieżą przesypową. Stwierdzono pożar na dwóch równoległych przenośnikach taśmowych.
Ok. godz. 1:00. strażakom udało się opanować pożar. Powierzchnia pożaru została określona na-1800 metrów kwadratowyc. Po sprawdzeniu stanu załogi kopalni zatrudnionych na zmianie strażacy potwierdzili brak osób zaginionych bądź poszkodowanych.
W celu likwidacji lokalnych zarzewi ognia oraz sprawdzenia pogorzeliska na miejscu po akcji pozostały zastępy z KM PSP w Rudzie Śląskiej.
Następnie na miejscu zjawił się prokurator Prokuratury Rejonowej, grupa dochodzeniowo-śledcza z Policji oraz biegły sądowy w zakresie ochrony przeciwpożarowej w celu ustalenia przyczyny powstania pożaru.
W akcji ratowniczo-gaśniczej brało udział 27 zastępów straży pożarnej, pogotowie ratunkowe, gazowe, energetyczne, policja i straż miejska. Działania zakończono o godz. 14:30 w niedzielę 19 lutego.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.