Komisja Europejska opublikowała w piątek (27 stycznia) raport, wykonany przez belgijskich prawników Phillippe&Partners na temat potencjału gazu łupkowego w Europie - poinformował portal górniczy nettg.pl europoseł Bogdan Marcinkiewicz. Dokument, który dotyczy przede wszystkim Polski, Francji, Niemiec i Szwecji ma pomóc określić konieczność zastosowania nowego prawa, które regulować będzie wydobycie gazu łupkowego w Europie.
- Zdaniem prawników, którzy przygotowali raport nowe prawodawstwo nie będzie konieczne. Być może trzeba będzie doprecyzować kwestie ochrony środowiska oraz konieczność przeprowadzania konsultacji społecznych - powiedział eurodeputowany Bogdan Marcinkiewicz. - Sprawa ma swoje źródło w 2010 roku, kiedy to wysłałem pytanie pisemne w tej sprawie do Komisji Europejskiej. Podjąłem także dyskusję inicjatywę debaty na forum PE Strasburgu z Komisarzem Oettingerem w lutym minionego roku.
Postawa opinii publicznej we Francji, Niemczech i Szwecji wobec projektów gazu łupkowego jest zdominowana przez troskę o środowisko. We Francji badania oceny wpływu działalności gazu łupkowego, doprowadziły do prawnego zakazu szczelinowania hydraulicznego. Natomiast w Szwecji, zdecydowany protest zainteresowanych gmin doprowadził do uprawnienia przeglądu istniejących regulacji w zakresie przejrzystości i uczestnictwa gmin w procesie wydawania zezwoleń.
Niewątpliwie Polska, która jest silnie uzależniona od rosyjskich zasobów energii, jest mniej sceptyczna wobec aktywności wokół gazu łupkowego. Zdaniem śląskiego posła nowe regulacje muszą dawać Polsce możliwość sięgnięcia do posiadanych bogactw naturalnych, które są gwarancją bezpieczeństwa energetycznego.
Ponadto pamiętajmy, że każde państwo członkowskie ma prawo do niezależnego ustanowienia własnego miksu energetycznego.
- Będziemy bacznie przyglądać się działaniom Komisji Europejskiej. Przeciwnicy gazu łupkowego żądać będą takich zmian, w świetle których spełnienie wszystkich uwarunkowań uniemożliwi wydobycie gazu na skalę przemysłową. Chodzi przede wszystkim o zbyt wysokie koszty przygotowania produkcji - tłumaczył śląski deputowany.
Raport wskazuje również, że państwa członkowskie jak Niemcy i Francja są świadomi słabości ram prawnych w ich krajach. Brak jest uregulowań w zakresie konsultacji społecznych i oceny oddziaływania na środowisko dla działań poszukiwawczych.
Marcinkiewicz przypomniał też, że w Parlamencie Europejskim trwają obecnie prace nad dwoma opiniami dotyczącymi gazu łupkowego. Chodzi o aspekt środowiskowy, oraz gospodarczy ewentualnej eksploatacji.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.