- W naszym kraju pozycja węgla kamiennego wydaje się zagwarantowana na przynajmniej kilkadziesiąt lat. Węgiel kamienny będzie miał w dalszym ciągu szczególne znaczenie w kształtowaniu potencjału wytwórczego elektroenergetyki - czytamy w raporcie o zasobach węgla kamiennego, przygotowanym przez Instytut Gospodarki Surowcami Mineralnymi i Energią Polskiej Akademii Nauk.
Wobec pojawiających się głosów o tym, że polskie zasoby węgla w dramatycznym tempie kurczą się, portal górniczy nettg.pl postanowił sprawdzić, z jakimi dokładnie liczbami mamy do czynienia, jeśli chodzi o nasz potencjał zasobowy.
Dokładne dane na ten temat znalazły się w opublikowanym 1 listopada 2013 r. raporcie Państwowej Służby Geologicznej (działającej w ramach Państwowego Instytutu Geologicznego).
Czytamy w nim m.in., że wydobycie węgla kamiennego w Polsce prowadzone jest obecnie w Górnośląskim Zagłębiu Węglowym oraz Lubelskim Zagłębiu Węglowym.
Zasoby węgla na tych obszarach to odpowiednio: 36,606 mld t dla Zagłębia Górnośląskiego i 9,259 mld t w Zagłębiu Lubelskim.
Oprócz tego 360 mln t węgla znajduje się na obszarach Dolnośląskiego Zagłębia Węglowego, jednak tam wydobycie zakończyło się w 2000 r.
Jak liczby te mają się do zapotrzebowania na surowiec? - W 2012 r. zużycie węgla kamiennego w Polsce wyniosło 75,7 mln t i podobnie jak w latach poprzednich poziom zapotrzebowania przekraczał wielkość wydobycia surowca - czytamy w raporcie PSG. Zapotrzebowanie rekompensowane jest przez import, który w opisywanym okresie wyniósł 10,19 mln t.
Nadal nie stało się jasne, na ile czasu wystarczy nam węgla, zlokalizowanego w zasobach na terenie naszego kraju? Otóż, czas ten może wynieść tyle samo, a może nawet więcej niż upłynęło no dziś od momentu, gdy w Polsce, a dokładniej w Królestwie Polskim ruszyła pierwsza elektrownia miejska (Radom 1900 r. - red.). We wspomnianym raporcie PSG czytamy bowiem, że:
"Górnośląskie Zagłębie Węglowe z zasobami udokumentowanymi i potencjalnie możliwymi do wydobycia, mimo kilkuset lat eksploatacji, jest i będzie nadal najważniejszym źródłem pozyskania węgla kamiennego. Lubelskie Zagłębie Węglowe posiada duży potencjał zasobowy i w przyszłości można również w nim spodziewać się intensyfikacji wydobycia węgla. Zasoby przemysłowe złóż węgla kamiennego (dotyczące tylko czynnych kopalń), przy obecnym poziomie wydobycia, zapewnią wystarczalność na okres 40 lat, a przy wykorzystaniu zasobów ze złóż dotąd niezagospodarowanych wystarczalność wynieść może około 100 lat".
Więcej: Pełna treść raportu PSG (kliknij).
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Do idiot KOKO Kolo nie znudziła ci sie ta bezsensowna gadka?? Od kilku miesięcy jedno i to samo w kółko wypisujesz, sam juz sie zakręciłeś i nie wiesz kim jestes raz piszesz ze przodowy inny raz ze hajer. Ty to po prostu podstawiony gosc jestes ktory w zyciu dolu nie widział!!! A wiec spadaj bucu!!!!!!
Nawet gdy obniży sie koszty stałe w górnictwie i podniesie rentowność, to nadwyżki skonsumują firmy okołogórnicze, prezesi spółek itp. W związku z powyższym płace będą coraz niższe dla zwykłego pracownika a cały sektor zmierza do upadłości
Koko klupnij sie w tyn głupi łep.