W czwartek, 15 lipca, Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej uznał argumentację ze skargi Polski w sprawie decyzji zwalniającej gazociąg OPAL z niektórych przepisów tzw. Trzeciego Pakietu Energetycznego – poinformowało w komunikacie Ministerstwo Klimatu i Środowiska. Wyrok TSUE ma charakter ostateczny, a więc ostatecznie przesądza o obowiązku stosowania zasady solidarności energetycznej przez wszystkie instytucje europejskie.
Trybunał uznał, że Komisja Europejska, przy wydawaniu decyzji zwalniającej, uchybiła obowiązkom wynikającym z traktatowej zasady solidarności i nie zbadała wpływu swojej decyzji na rynki ościenne, w tym rynek polski. Decyzje TSUE skomentował szef resortu klimatu i środowiska Michał Kurtyka.
- Polska od wielu lat zabiega o uwzględnianie zasady solidarności w polityce energetycznej, gwarantującej bezpieczeństwo energetyczne wszystkim państwom członkowskim i promując równe szanse rozwoju dla wszystkich rynków w Unii Europejskiej. Dzisiejsza decyzja Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej potwierdza nasze dotychczasowe stanowisko i mamy nadzieję, że przyczyni się do wzmocnienia krytycznego stanowiska państw członkowskich i wszystkich instytucji europejskich w zakresie projektów, które budzą uzasadnione obawy państw członkowskich w zakresie ich bezpieczeństwa energetycznego – powiedział Kurtyka, cytowany w komunikacie resortu.
Czwartkowy wyrok Trybunału Sprawiedliwości kończy wieloletni spór o zasady korzystania z gazociągu OPAL, stanowiącego lądowe przedłużenie gazociągu Nord Stream 1.
W 2016 r. Komisja Europejska przyznała odstępstwo od konkurencyjnych zasad Trzeciego Pakietu Energetycznego, co pozwalało spółce Gazprom na zwiększenie stopnia wykorzystania gazociągu. W swojej decyzji, Komisja Europejska nie zbadała jednak wpływu tej decyzji na bezpieczeństwo energetyczne innych państw członkowskich, w tym Polski. W celu ochrony swoich interesów, Polska złożyła skargę na decyzję Komisji Europejskiej wskazując na nieprawidłowości proceduralne przy jej wydawaniu. W swojej skardze, Polska wskazywała, że z ogólnych zasad polityki energetycznej, określonych w Traktatach, Komisja Europejska była obowiązana do zbadania wpływu tego gazociągu na inne rynki, w tym rynek polski.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Przecież politycy PiS nie uznają wyroków TSUE….. aaaaa jaki ja głupi….. uznają!!!, ale tylko te dla nich wygodne….. … bardzo wygodne…