Iloma podatkami obciążone jest górnictwo? Jak wynika z wyliczeń Górniczej Izby Przemysłowo-Handlowej, jest ich 34. Większość, bo 65 proc. kosztów ponoszonych przez branżę, to podatki i składki za pracowników, m.in.: ubezpieczenie społeczne, zdrowotne, podatki od osób fizycznych, FP, FGŚP i FEP, PFRON. Do tego dochodzą podatki, opłaty i kary na rzecz gmin, następnie VAT, akcyza, opłaty i kary na NFOŚiGW oraz WFOŚiGW, podatek dochodowy od osób prawnych, wypłata z zysku i dywidenda. Kolejna płatność to opłaty za udostępnianie informacji geologicznej. Średnie obciążenie tony węgla przekracza 100 zł.
Oprócz płatności charakterystycznych dla wszystkich branż w górnictwie są jeszcze dodatkowe, specyficzne dla przemysłu wydobywczego. W sumie jest ich 9. Nie wynikają z prawodawstwa unijnego. Są zobowiązaniami nałożonymi prawem krajowym. To m.in. obowiązek tworzenia zabezpieczeń finansowych na wypadek pokrycia kosztów likwidacji negatywnych skutków działalności w środowisku. Wszystko to jest poważnym obciążeniem finansowym dla przedsiębiorców.
Jak podają prof. Ryszard Uberman z Instytutu Gospodarki Surowcami Mineralnymi i Energią PAN i dr Robert Uberman z Krakowskiej Akademii im. A. F. Modrzewskiego na łamach „Polityki Energetycznej” (2015), system obciążeń górnictwa jest pod względem formalnoprawnym nadmiernie rozbudowany i skomplikowany, a przez to kosztowny w utrzymaniu zarówno dla administracji publicznej, jak i dla przedsiębiorstw. „Poszczególne uregulowania nie są spójne. System obciążeń górnictwa w sytuacji, w której paliwa kopalne są podstawowym, ale nie jedynym nośnikiem energii pierwotnej, ma istotny wpływ na kształtowanie się struktury źródeł energii w Polsce” - czytamy w artykule.
Słowem są powody do zmian. Czy one jednak nastąpią? Czy resort energii przekona do nich Ministerstwo Finansów? Poseł Kukiz'15 Krzysztof Sitarski podkreśla, że dialog co do mniejszych podatków w górniczej branży trwa już 2,5 roku.
- Kibicuję w tym ministrowi energii, ale jestem nastawiony sceptycznie. Zauważam tendencje raczej do okopywania się na wysokim poziomie podatków, niż do ich zmniejszania. Trudno będzie więc coś w tym zakresie zmienić w górnictwie - ocenia Krzysztof Sitarski.
Przypomina, że niemal 5 lat temu wprowadzono akcyzę na węgiel. Wylicza, że branżę mocno obciążają różnego rodzaju opłaty eksploatacyjne oraz wysokie składki ubezpieczeniowe.
- W sumie to ponad 30 różnego rodzaju podatków. Jest szansa, by coś w nich pozmieniać, sprawdzić ich zasadność i ulżyć górnictwu. Będę konsekwentnie do tego dążył - mówi parlamentarzysta Kukiz'15.
Janusz Olszowski, prezes Górniczej Izby Przemysłowo-Handlowej, podkreśla, że instytucja, którą kieruje od wielu lat, zajmuje się analizą obligatoryjnych obciążeń górnictwa węgla kamiennego i apeluje o ich obniżenie.
- Znacząca część opłat i podatków została wprowadzona przepisami krajowymi i nie są one wymagane ustawodawstwem UE. Funkcjonujący obecnie system fiskalny stanowi istotną barierę zarówno dla prowadzonej eksploatacji kopalin, jak i nowych inwestycji górniczych. I tak np. w ubiegłym roku górnictwo węgla kamiennego odprowadziło łącznie aż 6,498 mld zł płatności publicznoprawnych. Wydaje się, że nadszedł czas, by nastąpiła weryfikacja systemu opłat i podatków związanych z działalnością górniczą. System ten ma decydujący wpływ na konkurencyjność naszej branży wydobywczej - podkreśla Janusz Olszowski.
Cennym źródłem informacji na temat podatków w górnictwie jest też pokontrolny raport NIK pt. „Funkcjonowanie górnictwa węgla kamiennego w l. 2007-2015 na tle założeń programu rządowego.” Czytamy w nim, że łączna kwota zrealizowanych płatności publicznoprawnych podmiotów górnictwa w tym okresie wyniosła ok. 64,5 mld zł. Obejmowała 28,6 mld zł składek wobec ZUS, FP, FGŚP, FEP, 0,9 mld zł wpłat na PFRON, 31,6 mld zł do budżetu państwa (m.in. podatki, wypłaty z zysku), 0,9 mld zł opłat i kar ekologicznych, 2,5 mld zł opłat i podatków na rzecz gmin.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Każdy Polak płaci na dodatki deputaty itd górników ok 2000 zł rocznie. Nie ma takiej innej branży która aż tyle obciąża Polaków zawsze im mało
Do OBYWATEL: CZY JAK PŁACISZ PODATEK OD NIERUCHOMOŚCI TO PŁACISZ OD POWIERZCHNI DOMU CZY ZA WSZYSTKIE PIĘTRA ŁĄCZNIE Z PIWNICA? KOPALNIE PŁACĄ PODATEK OD WYROBISK A TO JEST OD CHOLERY KILOMETRÓW
Zapowiadany drastyczny wzrost cen energii jest nie do zaakceptowania, w świetle zaprezentowanych w artykule faktów. Trzeba położyć kres temu choremu fiskalizmowi, który najbardziej uderza w najbiedniejszych.
Zapomnieliscie napisac ile kopalnie placa za części narzędzia podstawowe artykuły kupowane po mocno zawyżonych cenach. I super pośrednikach w sprzedaży wegla.
Porównanie inne branże i jeszcze ile dotacji dostaje górnictwo. Okaże się wtedy, że więcej dostaje niż płaci.
Obserwatorze pustaku wszyscy płacą podatki i to nie nowość i nikt nie był zwalniany z ich płacenia !jeżeli ktoś pisze 34 to niech wymieni wszystkie lub tylko te które płaci tylko górnictwo węgla kamiennego !
I gdzie teraz wasze komentarze pustaki którzy tak nalatuja na górnictwo.