Dominik Kolorz, przewodniczący śląsko-dąbrowskiej NSZZ Solidarność podczas konferencji, która odbyła się 19 grudnia w Katowicach, w siedzibie Solidarności podkreślił, że układ zbiorowy pracy to powinna być swoista konstytucja dla przedsiębiorstwa.
- Mechanizm zapisany, święty zarówno dla jednej i drugiej strony. Negocjowany obecnie w PGG układ zbiorowy powinien zagwarantować pracownikom, że w przyszłym roku zarobią co najmniej tyle samo, ile w roku 2017. Wbrew upowszechnianym w ostatnich kilkunastu latach opiniom, układy zbiorowe nie są archaizmem, a w krajach Europy Zachodniej są bardzo często stosowane. Polska ma w tym zakresie sporo do zrobienia. Układów np. nie mają zatrudniające tysiące osób sieci handlowe - podkreślił Dominik Kolorz.
Jego zdaniem w trakcie reorganizacji spółek mamy do czynienia z dość kontrowersyjną kwestią. Zgodnie z obowiązującym prawem pracownicy przejmowani przez inny podmiot gwarancję zachowania pewnych przywilejów, indywidualnych stosunków pracy mają tylko przez rok. Być może przyszła dzisiaj pora, aby się nad tym zastanowić, bo to budzi konflikty. Te zaś najlepiej załatwiać przy stole, a nie na ulicy.
- Jak jest dobra sytuacja ekonomiczna, to firmy powinny się dzielić z pracownikami. Tak dzieje się w polskiej fabryce Volkswagena, gdzie prawdopodobnie doczekamy się niedługo sytuacji, kiedy zarobki zrównają się z tymi w niemieckich fabrykach. Dzisiaj ta różnica to już jedynie ok. 20 proc. Tymczasem w górnictwie różnie to bywa - mówił.
Związkowiec uważa, że do tej pory podczas negocjacji z zarządami spółek nie było transparentności. Jego zdaniem strona pracodawcy starała się zazwyczaj „zakiwać” stronę związkową. Był kłopot z dotarciem do informacji, przez co przedstawiciele zalogi pracowali na niepełnych dokumentach. Kolorz ma nadzieję, że to się już teraz nie powtórzy.
- Warto powtarzać, iż w górnictwie nie ma przywilejów. Są tylko uprawnienia. Jedynie system emerytalny i możliwość przejścia na emeryturę po 25 latach pracy jest tym, co powoduje, że ludzie jeszcze chcą pracować w kopalniach. Gdyby nie to, to musielibyśmy transporty po pracowników pod chińską granicę posyłać - stwierdził.
Dodał też, że nie jest dobrym rozwiązaniem, że rozmowy dotyczace przyszłości spółek prowadzone są w gronie kilkunastu, a w górnictwie bywa, że i w ponad 20 związków zawodowych.
- Te liczące kilka osób organizacje mają taki sam głos jak duże związki. Pewne normy w tym zakresie powinny być zmodyfikowane - mówi Kolorz.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
G1 zgadzam sie z Toba!!! Przodowy w przodku, ostatnio za strzalowego, takie same pieniadze ok3200 na reke!! To jest wyplata gornika za te zagrozenia, ciezka prace, odpowiedzialnosc za material wybuchowy? Dodatek za przodowego w PGG wynosi 8zl!! Nie 8zl do godziny tylko do dniowki!! haha smiech na sali, dodatek strzalowego wynosi 10zl do dniowki!! Co to sa w ogole za kwoty? W GORNICTWIE LUDZI TYLKO I WYLACZNIE TRZYMIE WCZESNIEJSZA EMERYTURA NIC WIECEJ! ZMIENILI BY WIEK ODEJSCIA NA EMERYTURE TO BYLO BY TO ROWNOZNACZNE Z ZAMKNIECIEM KOPALN!! NIKT BY ZA TAKIE PIENIADZE TAM NIE ZJECHAL!! I WY PREZESI, ZWIAZKOWCY I RESZTA TEJ PSEUDO KASTY DOBRZE O TYM WIECIE!!! Jak to jest ze w KWK Ruda ciagle nam sie powtarza ze jest to teraz jedna kopalnia, nawet jest jeden dyrektor, ale zwiazki maja biura na kazdym oddziale??? Tej mafi nikt nie umi ruszyc! Szczesc Boze prawdziwym gornikom, ciezko pracujacym i oby nowy rok byl lepszy !!!
A ja się zastanawiam po co aż tylu dyspozytorow na jednej zmianie? No i ci pseudonimów którzy z działów nie produkcyjnych takich jak IPP, EPI, TRP,EZ, ARP,IPI,OPA,EI. Przecież oni są nie potrzebni w tak dużej ilości
Robia w ścianie (wnęki,rabunki,operator) nie zawsze wydobycie np przedwierty,zabezpieczenie stropu ogólnie ciężko harówka ci co robili albo robią to wiedzom o czym godom i mój zarobek czorne dniówki to 3200 na reka i nikt mi nie powie że za ta robota to dużo to coś tu je nie tak jak tak dalej pójdzie a weznnom jeszcze barbórka albo zwiekszom wiek na emerytura to się zwolniom i ida do biedry albo lidla tam tyla samo zarobia a byda na lufcie i nie beda musioł je ba ć jak niewolnik i robić za 2 albo 3 ludzi i jeszcze mi kto wypomni że jo tyla zarobia że mi się w łebie poprzewroco A związki to powinni za brama wy je b ać to możeby wtedy kapli bysie o co maja walczyć i w czyim interesie Szczęść Boże i lepszego następnego roku jak ten był.
Do On 40 i wywalic te pseudo bande zwiazkowcow 20 zwiazkow to jest chore,banda nierobow szychty dolowe zarobki wieksze od gornika zostawic dwa ZZ reszte na zielona trawka wyslac reszta co napisales to prawda MODERATOR PRZESTAC BLOKOWAC KOMENTARZE MAMY WOLNOSC SLOWA WSTYDZ SIE
Moderator wyraziłem z kultura swoje zdanie ,więc dlaczego ograniczasz wolnośC słowa.
Zarobki w górnictwie powinny iść wysoko w górę przywileje powinny zostać gdyż górnik pracuje narażając i niszcząc zdrowie w trudnych i ciężkich warunkach Jezeli będzie taka sytuacja że węgiel pójdzie ostro w dół to należy odciążyć górnictwo różnej maści podatkami. Obniżając pensję w czasie niskich cen węgla pracownicy się zaczną zwalniać tak jak teraz nikt nie będzie narażał życia i niszczył zdrowia za ochłapy. Szukacie oszczędności w górnictwie to należy zlikwidować zredukować stanowiska nie produktywne w biurach: czterech dypozytorów na każdej zmianie, nadsztygarów nie idzie zliczyć na każdej zmianie w tygodniu i w weekendy, dyrektorów, dyrektorek, czepią taką kasiore że się w głowie nie mieści a górnik w ścianie zarobi ochłapy Tzw pseudo ratownicy nic nie robią biorą wysokie dodatki i co trzy lata jubileusz to jest chore.
Układ zbiorowy to ściema. panie Kolorz gdzie deputaty ,14 ,13,.jak widzę związkowca to brzmi mi w uszach zdanie ,znowu nas ograli Miej pan honor i zrezygnuj z funkcji rozwiązując tą CAMORRĘ związkową.Górnicy już dawno stracili nadzieję że coś potraficie zyskać.Od kilkunastu lat odcinacie kuponiki od krwawych zdobyczy prawdziwych górników i związkowców z przed lat Kogo chcecie reprezentować w negocjacjach z pracodawcami ?Biura podróży?
Cytat z wypowiedzi Kolegi Kolorza: ...nie jest dobrym rozwiązaniem, że rozmowy dotyczące przyszłości spółek prowadzone są w gronie kilkunastu, a w górnictwie bywa, że i ponad 20 związków zawodowych'... Może tu jest tzw. 'pies pogrzebany' ilość związków w GWK nie jest adekwatna do liczby zatrudnionych w tej branży. W RF. Niemiec dla górnictwa, energetyki i chemii jest tylko 1 (jeden) ZZ IGBCE, który pracuje polityczno-społecznie poza bramą zakładu. Na terenie zakładu (KWK) jest tylko dwóch Partnerów Dyrekcja (Pracodawca) i Rada Zakładowa (Pracobiorca). Wybierana na 4 letnią kadencję. Ponadzakładowy Układ Pracy obowiązuje dla wszystkich KWK (teraz już tylko 2 KWK). Pytania?
Nie chodzi o to aby polscy Pracobiorcy zarabiali jak Pracobiorcy w RF. Niemiec. Nie będzie wyrównania 'w górę' tylko 'w dół' tzn. w RF. Niemiec 'Halt-Stop' a w Polsce powoli do obecnego tzw. zachodniego systemu. Jeżeli mówimy o dochodach (zarobkach) to zawsze podać czy mówimy o netto czy brutto. Bo w zależności o stanu rodzinnego, liczby dzieci etc. niemiecki Pracobiorca oddaje ok 40 - 50% dochodu na podatki i inne obowiązkowe składki (emerytura, kasa chorobowa etc.). Emerytura po 40 latach pracy jest niewiele wyższa niż minimalny dochód!!! Emerytury w GWK są wyższe co wynika z wyższych składek które płacili ubezpieczeni i Pracodawca.
Uklad zbiorowy jak Konstytucja ,wiec dawac od stycznia deputat w KHW tam go zawiesili na lata 2015-17 nikt niczego nie podpisywal,nikt ukladu zbiorowego nie wypowiedzial,nie myslcie ze to koniec,po nowym roku emeryci wam tego nie podarują Ci emeryci ktorzy poszli na emerytury w 2015-16 oni nie dostali rekompensaty,ale bedą kolejni gornicy ktorzy beda przechowywane dzic na emerytury....zmieniac zasady to mozecie nowo przyjętym nie nam bo to my sobie swoja ciezka pracą ten deputat wypracowalismy to karta gornika i uklad zbiorowy nam to GWARANTOWAŁ wstyd zeby kolejarze i baby z biur mialy deputat ,rekompensate,a ten co na to z.....l ciezko pod ziemia zostal z niczym Szczesc Boze emeryci gorszego sortu nie damy sie
Ludzie jakie dobre zarobki wy porównujecie we volswagenie w Polsce a w Niemczech . Lepiej porównajcie poziom życia przy tych zarobkach i cenach . W Niemczech pracownik zarobi około 2000 euro i np. za litr benzyny płaci 1,5 euro a za butelkę piwa poniżej 1 euro . A w Polsce pracownik zarobi 2000 tyś złoty i za litr benzyny płaci 5 zł lub więcej a za butelkę dobrego piwa 3 zł Panie Kolorz i inni związkowcy jak tak dalej będziecie porównywać to nigdy nie osiągniemy poziomu życia jaki jest w Niemczech i innych krajach wysokorozwiniętych