Mimo postępowania sanacyjnego PG Silesia utrzymuje ciągłość wydobycia, koncentrując się na złożach o najwyższych parametrach opałowych, na które wciąż jest spory popyt. Fedruje też ściana, a spółka zmniejsza straty. W czerwcu raportowano 0,4 mln zł skonsolidowanej straty netto po pierwszym kwartale br. Przed rokiem w tym okresie wyniosła ona 31,4 mln zł.
Na chwilę obecną Silesia fedruje ścianę 163 na pokładzie 315, 840 m pod ziemią. Prowadzone są równolegle zaawansowane prace nad przygotowaniem ściany 164.
PG Silesia nadal nie może jednak regulować zobowiązań powstałych przed dniem otwarcia postępowania sanacyjnego. Realizacja tych płatności jest zawieszona do chwili, aż sąd zatwierdzi układ sanacyjny i będą one regulowane na zasadach w nim ustalonych.
- Wszyscy musimy pamiętać, że tak się stanie tylko wtedy, jeżeli kopalnia będzie wydobywać i sprzedawać węgiel. W interesie mieszkańców i gminy jest zatem dalsze działanie PG Silesia. Nikt inny – poza kopalnią – nie weźmie na siebie regulowania jakichkolwiek zobowiązań. Mówiłem to już wiele razy i powtórzę raz jeszcze. Dochodzenie roszczeń z tytułu szkód górniczych od Skarbu Państwa to proces długotrwały i niepewny – podkreśla Marcin Sutkowski, główny udziałowiec Bumechu, do którego należy czechowicka kopalnia.
Pytany zaś o eksploatację pod gminą Goczałkowice Zdrój odpowiada: - W tej chwili pracujemy na złożach bardzo dobrego węgla w lokalizacjach odległych od Goczałkowic.
- Akurat czytelnikom Trybuny Górniczej nie muszę tłumaczyć, że decyzje o uruchomieniu wydobycia z kolejnych ścian zawsze muszą być podjęte - raz to w oparciu o parametry geologiczne, dwa - o szacowane koszty inwestycji przy różnych poziomach cen rynkowych węgla. Jeżeli popełnimy błąd, przeinwestujemy lub na jakimś etapie się w czymś przeliczymy – nikt nam tej straty z dotacji nie wyrówna i nie umorzy zobowiązań wobec Skarbu Państwa. Dlatego dziś, w oparciu o przygotowany plan sanacji, który zakłada różne warianty rozwoju sytuacji – wszystkie nasze decyzje dostosowujemy do realiów rynkowych oraz kosztów uruchomienia – zwraca uwagę Marcin Sutkowski.
Przedsiębiorstwo Górnicze SILESIA jest spółką zajmującą się wydobyciem węgla kamiennego, działającą w południowej Polsce. Od 2012 r. produkuje węgiel kamienny przeznaczony głównie dla sektora energetycznego, ale również specyficzne rodzaje węgla kamiennego do sprzedaży detalicznej. Oprócz węgla kamiennego PG SILESIA sprzedaje gaz kopalniany, kamień do celów budowlanych, a także dostarcza rozwiązania w zakresie ekologicznego składowania minerałów energetycznych, popiołu i pyłów dymnicowych.
Spółka zmodernizowała głębinową Kopalnię Węgla Kamiennego Silesia, zlokalizowaną na terenie miast: Czechowice-Dziedzice i Pszczyna oraz gmin Goczałkowice-Zdrój, Bestwina i Miedźna, około 30 km od granicy polsko-czeskiej. Jej zasoby bilansowe przekraczają 500 mln ton węgla niskosiarkowego, a zasoby bilansowe metanu przekraczają wartość 1,1 mld m sześc.
Warto przypomnieć, że kopalnia Silesia jest największą prywatną kopalnią w Polsce, z udziałem w polskim rynku w 2022 r. na poziomie ok. 3 proc. w produkcji węgla energetycznego i 2,3 proc. w produkcji węgla kamiennego łącznie.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.