PARTNERZY:
PATRONATY:

REKLAMA 300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x100 | ROTAC./NIEROTAC. STREFA [NEWS - LEFT]
REKLAMA 300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT]
REKLAMA 300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT]
REKLAMA 300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT1]
REKLAMA 300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT1]
REKLAMA 300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT1]
REKLAMA 300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA370x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT2]
REKLAMA 300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT2]
REKLAMA 300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT2]
REKLAMA 900x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - TOP]
30 lipca 2022 14:00 Trybuna Górnicza autor: Jacek Madeja 7,715 odsłon

Związkowcy i górniczy eksperci nie mają wątpliwości, że jedynym sposobem są inwestycje w nowe pokłady i ściany

Tylko uruchomienie nowych ścian pozwoli na zwiększenie wydobycia węgla
fot: Krystian Krawczyk

Szerokim echem wśród górników odbiły się w ostatnich dniach słowa premiera Mateusza Morawieckiego. „Górnicy zostali poproszeni o pracę ekstraordynaryjną, pracę ponadnormatywną, aby tego węgla krajowego, też energetycznego, było więcej, żeby prądu w Polsce nie zabrakło” – powiedział premier. Te słowa rozpaliły dyskusję, czy kopalnie w najbliższym czasie mogą zwiększyć wydobycie, a jeśli tak, to jak to zrobić.

Jak wskazuje Bogusław Hutek, przewodniczący Solidarności w PGG i przewodniczący całej górniczej Solidarności, kluczem do zwiększenia wydobycia nie jest „ekstraordynaryjna praca”, ale zwiększenie liczby frontów wydobywczych, zainwestowanie w nowy sprzęt i zatrudnienie większej liczby pracowników.

– Z mojego rozeznania wynika, że jeśli zainwestujemy w sprzęt i zatrudnienie, i jeżeli nie będzie jakichś nadzwyczajnych wydarzeń wynikających z pogorszenia warunków górniczo-geologicznych, to my jako PGG możemy wyprodukować jakieś 300 tys. t węgla więcej. W przyszłym roku to może być ok. 1-1,1 mln t więcej – mówi Hutek.

To oznaczałoby, że produkcja PGG przekroczyłaby 23 mln t węgla, bo początkowo właśnie tyle miała ona wynieść w tym roku. 

Jeden podstawowy warunek
– Natomiast musi być tutaj spełniony jeden podstawowy warunek – musimy mieć pewność, że ten węgiel zostanie odebrany. Jeżeli w kontraktach nie będzie zapisu, że nawet jeżeli energetyka nie będzie potrzebowała tego węgla, to i tak będzie musiała go odebrać i za niego zapłacić, to żadne zwiększanie wydobycia nie ma sensu. To przerabialiśmy już w poprzednich latach. To właśnie dwa lata temu przez takie działania energetyki, która zostawiła nas z nieodebranym i niezapłaconym węglem, kopalnie musiały ograniczyć wydobycie i znalazły się na skraju upadłości. Wtedy nikt nie reagował i nikt nie chciał nam pomóc. Nie można dopuścić, żeby taka sytuacja się powtórzyła – zaznacza Hutek.

Jak dodaje, „zasypanie” dziury po rosyjskim węglu przez polskie kopalnie jest możliwe w perspektywie kilku lat.

– To jednak oprócz nowych inwestycji będzie wymagało korekty umowy społecznej – zaznaczył związkowiec.

Sceptycznie co do możliwości wyraźnego zwiększenia wydobycia w najbliższych miesiącach jest również nastawiony Krzysztof Stanisławski, przewodniczący MZZ Kadra Górnictwo.

– Wielkość wydobycia nie zależy od szybkości chodzenia czy machania łopatą, tylko od liczby frontów wydobywczych, które są otwarte, oraz od liczby maszyn i wykwalifikowanych ludzi, którzy je obsługują. Tego wszystkiego obecnie brakuje, bo przypominam, że zgodziliśmy się na zamykanie górnictwa, więc w ostatnim czasie zmniejszaliśmy zatrudnienie, a prace odtworzeniowe w kopalniach właściwie nie były prowadzone – argumentuje Stanisławski.

– Trzeba pamiętać też, że zgodnie z prawem obowiązuje 8-godzinny dzień pracy, który na dole jest skrócony do 7,5 godzin. Natomiast w przypadku nadgodzin, to one są możliwe, jeśli zaistnieje szczególna potrzeba pracodawcy, przy czym fedrowanie absolutnie nie jest taką potrzebą. W tym przypadku chodzi o kwestie związane z ratowaniem życia, zdrowia albo mienia, np. utrzymanie wyrobisk – przypomina związkowiec. 

Umiarkowany optymizm
Zdaniem przewodniczącego MZZ Kadra Górnictwo, w tym roku Polska Grupa Górnicza nie wydobędzie więcej węgla niż początkowo zaplanowano, czyli 23 mln t.

– Te założenia nie brały pod uwagę w ogóle współczynnika awaryjności maszyn, który każdego roku wynosi ok. 20 proc. W tym roku nie będzie inaczej, dlatego wydobycie w soboty i niedziele nie przyniesie wiele więcej niż to, że może dzięki temu uda nam się dobić do tych 23 mln t. W przyszłym roku może w jakimś niewielkim stopniu uda się zwiększyć wydobycie, ale też nie jestem tutaj zbytnim optymistą. Produkcję moglibyśmy zwiększyć w istotny sposób w perspektywie 1,5-3 lat nie dzięki ponadnormatywnej pracy, ale uruchamiając nowe ściany. Dla przykładu jedna nowa ściana może dać dodatkowo 1 milion ton węgla rocznie. To jednak wymaga pieniędzy i czasu, bo w ostatnich latach te inwestycje w kopalniach PGG nie były prowadzone. To oznacza, że kopalnie choćby chciały, nie mogą zwiększyć produkcji. Są pewne wyjątki, jak np. kopalnia Ziemowit, ale to też wynika z działań podjętych w przeszłości. Tutaj jeszcze przed dwoma laty przygotowano dwie dodatkowe ściany, które miały wydobywać węgiel dla Taurona. Okazało się jednak, że spółka energetyczna nie chciała odbierać tego węgla, więc ściany zostały, a produkcja nie ruszyła. Teraz są one uzbrajane, a kopalnia zatrudnia nowych ludzi, żeby zwiększyć produkcję. To jednak wyjątek. Reszta kopalń praktycznie nie ma takich możliwości i żadna wytężona praca nic tutaj nie zmieni – wskazuje Stanisławski. 

Warunki techniczne
Zdaniem Jerzego Markowskiego, byłego wiceministra gospodarki, eksperta górniczego i prezesa Stowarzyszenia Inżynierów i Techników Górnictwa, kopalnie nie mają technicznych ani kadrowych warunków, żeby zwiększyć wydobycie poprzez wytężoną pracę.

– Ponadnormatywny wysiłek – a przez taki rozumiem albo wydłużenie czasu pracy kopalń, albo zwiększenie liczby zmian w kopalniach – jest możliwy, jeżeli są do tego warunki techniczne. Niestety w przypadku obydwu tych rozwiązań pojawiają się problemy, które na dodatek narastają. Jeśli chodzi o wydłużenie czasu pracy kopalń, to podstawowym problemem są udostępnione zasoby. Te zasoby są po prostu zbyt skromne, żeby można wydłużać pracę zakładów, bo nie było wcześniej inwestycji i nie ma nowych udostępnionych pokładów. Natomiast jeśli chodzi o zwiększenie liczby zmian w kopalniach, to takie rozwiązanie również nie jest możliwe ze względu na braki kadrowe. Przypominam, że w dalszym ciągu płacimy ludziom za to, żeby odchodzili z górnictwa. Dzisiaj nie sposób nawet obłożyć w tej ilości zmian, którą mamy, wszystkich ścian, więc zwiększenie liczby zmian jest nierealne – wskazuje górniczy ekspert.

– Mam wrażenie, że kadra w polskich kopalniach zrobiła już wszystko, co mogła w tych realiach technicznych. Jestem przekonany, że żadna mobilizacja polityczna już tutaj niewiele zdziała, a jakakolwiek presja może się przełożyć na bezpieczeństwo pracy – uważa Markowski.

Jak wskazuje, jedyną metodą zwiększenia wydobycia – oprócz zmian organizacyjnych w najbliższych planach wydobywczych udostępnienia złóż w kopalniach – są inwestycje.   

– W pierwszej perspektywie krótkoterminowej inwestycje mogłyby dać efekt wielkości 2-3 mln t węgla w ciągu dwóch lat. Kolejna perspektywa ze znacznie większym wzrostem wydobycia to okres 5-6 lat – wylicza b. wiceminister gospodarki.

Czy planowanie inwestycji węglowych w dłuższej perspektywie ma jednak sens, biorąc pod uwagę cykle koniunkturalne oraz transformację energetyczną?

– Patrząc na to realistycznie, nie zanosi się niestety na to, że w ciągu 20 lat w sposób istotny zmieni się model polskiej elektroenergetyki. Dlatego jak najbardziej trzeba rozważyć scenariusz takich inwestycji węglowych, zwłaszcza kiedy są inwestorzy, którzy chcą to zrobić za własne pieniądze bez ryzyka państwa – mówi Markowski.

Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.

REKLAMA 900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - BOTTOM]
Więcej z kategorii
REKLAMA 900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - BOTTOM1]
REKLAMA 900x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - BOTTOM1]
Komentarze (4) pokaż wszystkie
  • wcr 2 sierpnia 2022 09:17:02
    Profile Avatar

    Helnut- oczywiście ,że tak tylko najpierw zawiesić im emeryturę!!!! Po firmach pełno cwaniaków z umową zlecenie albo najniższą krajową co mówią że mogą pracować za 3000 zapominając że co miesiąc na konto wpływa dodatkowo 4

  • Pedros 1 sierpnia 2022 14:38:04
    Profile Avatar

    Kopalnia wypłaca za 8 ton ekwiwalent w wysokości 4450 zł górnikom, którzy potem mogą Sobie przy dużej ilości szczęścia kupić u swojego pracodawcy 8 ton za nie całe 8000 zł. Zgadnijcie kto jest beneficjentem potrąconych składek. Podobnie jak nagrody 19000 brutto wyniosły 9400 zł. Dalej kupujcie te bzdury jak to górnicy dobrze zarabiają.

  • Prywatnie 31 lipca 2022 20:06:20
    Profile Avatar

    Ja proponuję tak wszystkim którzy zagłosowali za zamknięciem kopalń i tym którzy napiszą że górnicy za dużo zarabiają i piszą na temat ryli rzeczy z nieba wzięte - zakaz sprzedaży węgla . Ludzie Polska węglem stoi - a Wy źle o kopalniach piszecie , o górnikach - to po hrust do lasu . Ten kraj nie jest jeszcze przystosowany do zielonej energii - bo co jest kilka wiatraczków i to zapewni energię na cały kraj - taaaa jasne . Na początek proponuję zero dostaw dla elektrowni Siekierki - jak im .... Zmarzną to wtedy będziecie wiedzieć że Narodowego dobra się nie sprzedaje PS. Jestem górnikiem i dzwonią do mnie czy mamy węgiel - powiem tak - węgiel jest ludzie, żeby było śmieszniej pracownikom nie wydają go w naturze tylko dają nam pieniądze za niego . I TERAZ CZYTELNIKU CZYTAJ UWAZNIE - ZA 8 TON DOSTAJE Ok. 5-6 TYŚ. ROCZNIE MINUS PODATEK . I kto kogo robi w balona 8x3 tyś daje 24 tys ale jak tak głosowaliście to macie. Tysiąc to też dużo Polakowi nie dogodzisz więc zostaje - hrust i śmieci

  • Helmut 31 lipca 2022 19:18:14
    Profile Avatar

    Hej niech zrobią jakaś furtkę dla emerytów byłych górników pozyskają pracowników wykfalikowanych a gdy się kryzys skończy zawsze będzie możliwość ich zwolnić

  • OQZKU
    user

REKLAMA 400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT]
REKLAMA 400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT]
REKLAMA 400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT]
REKLAMA 400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT1]
REKLAMA 400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT1]
REKLAMA 400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT1]
CZĘSTO CZYTANE
W kwietniu postojowe w kopalni? Dyrekcja odpowiada
12 kwietnia 2024
37,570 odsłon
NAJPOPULARNIEJSZE - POKAŻ
NAJPOPULARNIEJSZE - POKAŻ
REKLAMA 400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT2]
REKLAMA 400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT2]
REKLAMA 400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT2]
REKLAMA 1600x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA1600x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - UNDER]