Kraków zajął piąte miejsce w konkursie o tytuł "Zielonej stolicy Europy 2022". Finalistami zostały: Tallin, Grenoble, Dijon i Turyn. Zwycięzcę poznamy na przełomie września i października.
O tytuł ubiegało się 18 europejskich metropolii. Jest on przyznawany z dwuletnim wyprzedzeniem (w 2020 roku na rok 2022, w 2021 na 2023). Konkurs organizuje Komisja Europejska, a o tytuł mogą walczyć miasta mające więcej niż 100 tys. mieszkańców, które podejmują działania na rzecz poprawy jakości życia i ochrony środowiska.
W listopadzie ubiegłego roku Kraków zakwalifikował się do grona 18 kandydatów. - Był to sygnał, że podjęte działania, mające na celu poprawę jakości życia mieszkańców, wpisują się w długofalową strategię, jaką powinny podejmować współczesne miasta - zaznacza dyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej w Krakowie Piotr Kempf.
Jak podkreślił Kraków wystartował w konkursie po raz pierwszy, a do tej pory za pierwszym razem żadnemu z europejskich miast nie udało się wejść do finału. - Choć nie mamy szans na wygraną, bo zwycięzca zostanie wybrany spośród czterech ścisłych finalistów uważamy, że mamy nobilitującą pozycję - podkreślił Kempf.
Do ścisłego finału eksperci zakwalifikowali Grenoble, Dijon, Tallin oraz Turyn. - Kraków w niektórych z kategorii zajął bardzo wysokie miejsca, a rozdział dotyczący wody został oceniony najlepiej spośród wszystkich 18 miast kandydujących - powiedział prezydent Krakowa Jacek Majchrowski. - To nasz wspólny ogromny sukces. Wiele pięknych miast z całej Europy znalazło się za nami m.in. Lyon, Sofia, Zagrzeb, Budapest, Belgrad a z Polski Katowice, Gdańsk i Poznań. To utwierdza mnie w przekonaniu, że droga, którą rozwija się Kraków jest dobra, a ocena naszej kandydatury daje podstawy o ubieganie się o ten zaszczytny tytuł w przyszłym roku - dodał.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.