Najgorszej jakości paliwa, jak muły węglowe i flotokoncentraty, zawierające mniej niż 85 proc. węgla kamiennego, mają zniknąć z obrotu detalicznego - przewiduje uchwalona w czwartek, 5 lipca, przez Sejm nowela ustawy o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw.
Za uchwaleniem ustawy głosowało 429 posłów, jeden poseł był przeciw, jeden wstrzymał się od głosu. Teraz nowelizacja trafi pod obrady Senatu.
Posłowie w czwartek zdecydowali, by do ustawy wprowadzić trzy poprawki. Najważniejsza z nich wprowadzi dwuletni okres przejściowy dla węgla brunatnego, spalanego w indywidulanych piecach grzewczych.
Dwa lata szansy dla kopalni Sieniawa
W trakcie prac nad ustawą autorzy tej zmiany, czyli posłowie PiS, tłumaczyli, że pozwoli ona na dalsze działanie kopalni węgla brunatnego Sieniawa w Sieniawie Lubuskiej (gmina Łagów), wytwarzającej brykiety z węgla brunatnego na potrzeby indywidualnych odbiorców.
- Bez wprowadzenia przepisu przejściowego, obowiązującego do 2020 r., doprowadzilibyśmy do zamknięcia tego podmiotu. Dla kopalni Sieniawa będzie to okres przekwalifikowania, aby nie było tam zwolnień i likwidacji tej kopalni - tłumaczył wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski, przyznając, że, dzięki wprowadzonym do projektu poprawkom, węgiel brunatny jeszcze przez dwa lata może funkcjonować na rynku indywidualnych odbiorców.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.